TVN i polityczni oponenci próbowali złamać mu życie. Popularny trener okazał się niewinny

Sprawa jest o tyle bulwersująca, że jeszcze kilka lat temu Chmielewski był odpowiedzialny za jeden z najlepiej rozwijających się projektów piłkarskich na Pomorzu. Zniszczyła go – jak sam twierdzi „zemsta”. Pisząc precyzyjnie, zrobili to ludzie, którzy szafowali niewiarygodnymi - zdaniem sądu - oskarżeniami.
Na polityczne zamówienie? Wiele na to wskazuje.
W tle tej historii widać sieć wzajemnych i niejasnych powiązań aktualnego wójta gminy, Ireneusza Stencla z dziennikarzami TVN-u. Choć trudno w to uwierzyć, ludziom, którzy szafowali niewiarygodnymi – zdaniem sądu – oskarżeniami wójt Stężycy Ireneusz Stencel dziękował... za obywatelską postawę.
Mroczne historie z polityką w tle
Ireneusz Stencel został wójtem gminy Stężyca w roku 2024. To ważna cezura czasowa tej historii, bo lokalnym wyborom towarzyszyła "afera" związana ze szkółką piłkarską działającą w kaszubskiej gminie. Projekt, który zbudowano tu od podstaw, był podziwiany nie tylko na Pomorzu. Rozwijającą się akademię piłkarską doceniano w całej Polsce, a jej sukcesy inspirowały wielu młodych trenerów i samorządowców, którzy chcieli powtórzyć sukcesy kaszubskiej miejscowości.
Z tym większym zdziwieniem przyjęto informacje, które nagle pojawiły się w ogólnopolskich mediach, gdzie szeroko opisywano zachowanie dyrektora Akademii Piłkarskiej w gminie Stężyca. Pierwszy sygnał poszedł ze strony TVN-u, gdzie autor - pozostający w prywatnych relacjach z aktualnym wójtem gminy - nawet nie ukrywał tego, że całej sprawie nadano polityczny kontekst:
- (...) Cieniem na rządy wójta Brzoskowskiego w gminie kładą się między innymi sprawy, które na portalu tvn24.pl opisał nasz dziennikarz Tomasz Słomczyński. Chodzi o przemoc psychiczną, jakiej miał dopuszczać się wobec podopiecznych trener Akademii Piłkarskiej, współpracującej ze Szkołą Mistrzostwa Sportowego (…) Jak ustalił Słomczyński, wójt gminy Stężyca miał być poinformowany o tym, że trener sportowej akademii wulgarnie obraża nastoletnich uczniów, jednak nie zapoznał się z audytem, w którym doniesiono mu o zachowaniu nauczyciela - czytamy w tekście.
Autor tekstu przyznaje wprost, iż to artykuły i materiały TVN-u stały się postawą do wysuwania oskarżeń wobec - jak dziś już wiemy - Bogu ducha winnego człowieka:
- Trener Michał C. po naszych artykułach został postawiony w stan oskarżenia i odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Grozi mu kara grzywny lub ograniczenia wolności. Zarówno dyrektor szkoły w Stężycy, jak i prezes klubu piłkarskiego Radunia Stężyca zapewniają, że oskarżony trener Michał C. nie pracuje z młodzieżą - czytamy w tekście opublikowanym na portalu TVN24.
Ostatecznie Michał Chmielewski faktycznie stanął przed sądem. Dziś wiemy już, że sąd nie uwierzył w żadną z historii, które oczerniały byłego trenera.
Powtórzymy, w żadną.
- Zeznania świadków w większości były rozbieżne. Dwóm pokrzywdzonym sąd nie dał wiary, a jeden z nich uznał, że już nie czuje się pokrzywdzony i wycofał swoje zeznania – mówi nam uniewinniony trener.
– Mogę stwierdzić, że padłem ofiarą zemsty - dodaje.
Na czyje zamówienie niszczono człowieka?
Dodajmy raz jeszcze i napiszmy to wyraźnie, bo ta historia pokazuje, jak media – uwikłane w polityczne znajomości z lokalną władzą – potrafią zniszczyć życie człowieka. Choć sąd uznał, że trener jest niewinny, to trzeba zadać pytanie, na które nie uda się dziś odpowiedzieć. Czy w oczach mieszkańców gminy również zostanie zrehabilitowany?
Pozostaje nadzieja, że bezpodstawne oskarżenia nie położą się cieniem na życie prywatne i dalszą karierę trenerską człowieka, który z sukcesami prowadził piłkarską szkółkę dla młodych piłkarzy.
W oświadczeniu opublikowanym na portalu X po wyroku nie ukrywa swojej goryczy i niechęci do osób, które odpowiadały za tę sprawę:
- W 2023 roku za sprawą fałszywych oskarżeń oraz nierzetelnych i do granic możliwości krzywdzących dla mnie programów i artykułów redakcji TVN24, Prokuratura Rejonowa w Kartuzach, a dokładnie Prokurator Beata Mering postawiła mi bezpodstawne zarzuty, które (mogę dziś śmiało przyznać) odcisnęły ogromne piętno zarówno na moim zdrowiu, jak i na karierze zawodowej w branży piłki nożnej – pisze.
Dodaje też wprost, kto jego zdaniem stał za "atakiem":
- Mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że padłem ofiarą zemsty. W tym miejscu warto stwierdzić przyjrzeć się zażyłej znajomości obecnego Wójta Gminy Stężyca Ireneusza Stencla z Redaktorem TVN24 Tomaszem Słomczyńskim oraz aktywności tego człowieka w czasie kampanii wyborczej Pana Stencla. […] Z biegiem czasu nasz brak wzajemnej sympatii przerodził się u Pana Stencla w chęć zemsty zarówno na mnie, jak i na ówczesnym Wójcie – Panu Tomaszu Brzoskowskim. Pan Ireneusz Stencel zaczął podburzać innych Trenerów oraz młodzież przeciwko mnie. Drugą, nie mniej istotną osobą zamieszaną w tą sprawę był trener, a obecnie Dyrektor Akademii Piłkarskiej Raduni Stężyca (przypadek?) – Radosław Gac (...) – pisze Chmielewski na portalu X i sugeruje, że w tej sprawie pojawili się też inni beneficjenci.
Tu warto się na chwilę zatrzymać.
Otóż już po wyborach, nowy wójt postanowił nagrodzić dyplomami osoby, które „zdecydowały się ujawnić nieprawidłowości w Akademii Piłkarskiej”. Oczywiście przedstawiono je jako tych, którzy "stanęli po stronie młodzieży". O tym, iż nagrodzeni przyczynili się do wyborczego sukcesu wójta Ireneusza Stencla teksty nie wspominają.
- Gmina Stężyca nie tylko nie ściga już osób, które zdecydowały się ujawnić nieprawidłowości w Akademii Piłkarskiej, ale wręcz postanowiła im podziękować. Dziś na sesji Rady Gminy Stężyca, trenerzy, nauczycielka oraz jeden z uczniów, który odważył się opowiedzieć o problemie. O nieprawidłowościach w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Stężycy napisał przed rokiem portal TVN24.pl. Uczniowie oraz ich rodzice opowiedzieli o wyzwiskach, poniżaniu, przemocy psychicznej i mobbingu ze strony ówczesnego trenera Akademii Piłkarskiej Michała Ch. - czytamy na portalu expresskaszubski.pl.
Do relacji dołączono zdjęcia nagrodzonych dyplomami „sygnalistów”.
- Dziś do sprawy wrócił Ireneusz Stencel, wójt gminy Stężyca. Zaprosił na sesję cztery osoby, które stanęły po stronie młodzieży: Dominikę Makurat, Mirosława Tłokińskiego, Radosława Gaca oraz Szymona Szulca (...) Są to osoby, którym ja, jako wójt gminy Stężyca, chcę w imieniu samorządu podziękować za niezwykłą odwagę, za właściwą postawę godną pedagoga i trenera. Są to osoby, które stanęły po stronie młodzieży traktowanej przez trenera w sposób niewłaściwy (...) z tego tytułu spotkały państwa przykrości. Niektórzy z was stracili pracę, inni zostali oskarżeni przez gminę i przez szkołę o znieważenie. Ja pozwoliłem sobie państwa zaprosić i podziękować za waszą postawę - czytamy w Expressie Kaszubskim.
Zatem raz jeszcze podsumujmy tę sprawę. Wójt podziękował i wręczył dyplomy „sygnalistom”, których zeznania posłużyły mu do ataku na jego politycznego konkurenta. Zeznania, które sąd uznał właśnie za „niewiarygodne”.
Co na to wszystko Chmielewski?
- Dziś mijają trzy lata i dwa miesiące od początku tej sprawy i z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że ci zawistni ludzie zniszczyli moje życie zawodowe - mówi w rozmowie z naszym portalem.
W istocie, atmosfera grozy zbudowana wokół całej sprawy była przytłaczająca. Tak potężny atak medialny na osobę, która nie pełni funkcji publicznych, pozostaje jednak w Polsce rzadkością.
Cała ta historia ma - poza próbą zniszczenia życia jednego człowieka - jeszcze jeden smutny kontekst.
Otóż do niedawna Radunia Stężyca była jednym z najlepiej rozwijających się klubów piłkarskich w regionie. Brały z niej przykład nawet znacznie większe drużyny z Pomorza. Dziś jest przykładem spektakularnego upadku, a do drużyny... ściągani są zawodnicy m. in. z Uzbekistanu. Wbrew zapewnieniom aktualnego wójta, że będą grać w niej zawodnicy z regionu.
O mrocznych tajemnicach kaszubskiej wsi pisaliśmy już w kilku tekstach.
Sprawy Stężycy zainteresowały nas po informacjach od naszych czytelników i sugestiach ludzi bliskich aktualnej władzy, że "lepiej się niektórymi sprawami nie zajmować". Dziś wiemy już, że w tym niewielkim, acz pięknym mieście na Kaszubach mrocznych tajemnic nie brakuje, a do prokuratury trafiają kolejne zawiadomienia dotyczące bieżącej działalności samorządu. Być może nie jest to ostatnia sprawa, o której jeszcze napiszemy w kontekście tej niezwykłej mieściny.
https://wpolsce24.tv/sport/zniszczeni-przez-polityke,21466
https://wpolsce24.tv/polska/wstrzymywanie-rozwoju-i-blokowanie-inwestycji,20511
https://wpolsce24.tv/gospodarka/800-tysiecy-zlotych-zgubione-w-smieciach,25532
źr. wPolsce24