Jest pierwszy powyborczy ruch Donalda Tuska! Znamy szczegóły

Jakie są powody nagłej utraty głosu przesz szefa polskiego rządu? Ten zamilkł po tym, kiedy Państwa Komisja Wyborcza ogłosiła oficjalne wyniki niedzielnego głosowania w wyborach prezydenckich.
Karol Nawrocki uzyskał w nich 10 mln 606 tys. 877 głosów (50,89 proc.), zaś Rafał Trzaskowski 10 mln 237 tys. 286 głosów (49,11 proc.).
Wiceprzewodniczący Platformy uznał swoją porażkę i pogratulował prezydentowi elektowi.
Premier wybrał inną strategię i postanowił milczeć.
Przypomnijmy, w drugiej połowie maja szef rządu zadeklarował, że czerwcu, po wyborach prezydenckich, rząd czeka rekonstrukcja.
Stwierdził, że po zmianach rząd będzie mniej liczny ale sprawniejszy. Przyznał też, że chciałby renegocjować umowę koalicyjną. Czy teraz uznał, że powyborczy wieczór to dobry moment na tego typu decyzje?
Wśród publicystów związanych z prawicą pojawiają się też sygnały, iż szef rządu może zdecydować się na jeszcze bardziej radykalny ruch:
- Ptaszki ćwierkają coraz głośniej, że dziś wieczorem albo jutro dymisja Tuska. Jeśli tak, to najlepsza wiadomość dla Polski od wstąpienia do NATO. Niebezpieczny, skrajnie bezideowy, pozbawiony jakichkolwiek granic populista, odpowiedzialny za nieprawdopodobną destrukcję państwa, demokracji i debaty publicznej, ostatecznie pokonany - komentował na portalu X Dawid Wildstein.
źr. wPolsce24