Polska

Niewielka ilość będzie dopuszczalna? Oto co premier mówił o marihuanie

opublikowano:
grass-8054146_1280.webp
(fot. ilustracyjna / pixabay)
Posiadanie do 15 gramów marihuany lub jednego krzaka konopi na własny użytek będzie w Polsce legalne? Takie rozwiązanie ma przedstawić premierowi zespół parlamentarny złożony w większości z posłów rządowej koalicji. Wiele w tej sprawie może zależeć jednak od samego Donalda Tuska.

Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany działa od trzech miesięcy. Tworzą go głównie posłowie koalicji, ponieważ z 18 członków ośmioro to politycy KO, a pozostali wywodzą się z Polski 2050, Lewicy, ale znalazło się też miejsce dla posłów Konfederacji. Zespół pod przewodnictwem Klaudii Jachiry oraz Ryszarda Petru przygotowuje projekt zmian przepisów, które złagodzą prawo narkotykowe. Według ustaleń „Rzeczpospolitej” propozycja, którą ma przedstawić wspomniany zespół, ma dotyczyć dopuszczenia posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek.

Ryszard Petru powiedział w rozmowie z dziennikiem, że „nie ma jeszcze konkluzji zespołu”. Jednak podobna propozycja została złożona już w grudniu podczas spotkania zespołu parlamentarnego z przedstawicielami Stowarzyszenia Wolne Konopie.

- Wspólnie uznaliśmy, że jest to minimalna ilość, która zapełnia lukę. Chodzi o to, że obecnie mamy około 10 tys. umorzeń rocznie za posiadanie nieznacznych ilości. One mieszczą się w granicach do 15 gramów, choć zdarza się, że i więcej – wyjaśnia cytowany przez „Rzeczpospolitą” przedstawiciel stowarzyszenia.

Bez stresu

Jego zdaniem zmiana przepisów w zakresie posiadania marihuany może odciążyć wymiar sprawiedliwości. Kolejnym argumentem jest zmniejszenie stresu osób złapanych z niewielką ilością suszu, których sprawy ostatecznie zostałyby umorzone.

Aktualnie obowiązujące w Polsce przepisy zabraniają posiadanie jakiejkolwiek ilości narkotyków, włącznie z marihuaną. Jest to zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności, a nawet karą więzienia. Wszystko zależy od ilości posiadanego narkotyku, jednak w przepisy nie uwzględniają żadnych konkretnych progów, które określają stosunku kary do „wagi” przestępstwa.

Prace Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany to kolejny sygnał o możliwym poluzowaniu prawa narkotykowego. Tydzień temu Komisja do spraw Petycji uchwaliła dezyderat do premiera w sprawie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Była to reakcja na złożoną do Sejmu petycję, której autorzy domagali się wprowadzenia identycznego rozwiązania, jak to nieoficjalnie proponowane przez parlamentarzystów z zespołu Petru i Jachiry.

Premier zmienia zdanie

Zdaniem dziennika „decyzja w sprawie liberalizacji zależeć będzie od premiera Donalda Tuska”, który podczas swojego pierwszego urzędowania w roli prezesa Rady Ministrów mówił: „jeśli chcecie legalnej marihuany, wybierzcie innego premiera”.

- Jak ktoś ma jointa, to może nie robić z tego wielkiej afery – to z kolei słowa Donalda Tuska wypowiedziane w 2023 roku podczas spotkania z wyborcami.

Społeczeństwo podzielone

Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, ocenia, że decyzja w sprawie liberalizacji prawa narkotykowego będzie oparta na badaniach elektoratu. Jak zatem społeczeństwo patrzy na kwestię depenalizacji?

- Polacy są podzieleni w tej sprawie mniej więcej po połowie, a w ostatnich latach rośnie liczba przeciwników liberalizacji. Zwolennicy raczej nie głosują na PO, tylko np. na Konfederację, więc luzując prawo narkotykowe, Tusk nic by nie zyskał, a mógłby narazić się starszemu elektoratowi: rodzicom i dziadkom – tłumaczy w rozmowie z dziennikiem Pawłowski.

źr. wPolsce24 za rp.pl

Świat

Od dawna na nie czekali. FBI przekazała Kongresowi dokumenty o administracji Bidena

opublikowano:
archive-1850170_1280.webp
Kongresmani od dawna narzekali, że ich prośby są ignorowane (fot. ilustracyjna Pixabay)
Nowy szef FBI przekazał Kongresowi dokumenty o administracji Joe Bidena. Kongresmani walczyli o nie od dawna, ale ich apele były ignorowane.
Polska

Policja weszła do domu opozycjonisty. Zabrali broń jego ojca

opublikowano:
1878021_2.webp
Policja weszła do domu Ryszarda Majdzika (fot. wPolsce24)
Policjanci weszli do domu znanego krakowskiego opozycjonisty z czasów PRL Ryszarda Majdzika, syna Mieczysława Majdzika żołnierza wyklętego, stalinowskiego więźnia i jednego z założycieli podziemnej KPN. - Funkcjonariusze zarekwirowali zardzewiałą broń, pamiątkę po moim ojcu, która wisiała u mnie na ścianie - mówi w rozmowie z naszą telewizją Ryszard Majdzik, w relacji na żywo z przeszukania.
Polska

Ostatnia rozmowa z Barbarą Skrzypek. „Powiedziała, że bardzo chce być w domu”

opublikowano:
skrzypek jarosław.webp
Jarosław Kaczyński opowiedział telewizji wPolsce24 o swojej ostatniej rozmowie z Barbarą Skrzypek (Fot. scree YT/wPolsce24)
Telewizja wPolsce24 rozmawiała z Jarosławem Kaczyńskim o jego długoletniej współpracy z Barbarą Skrzypek. - Sympatyczna, ciepła, niezwykle cierpliwa – charakteryzował panią Barbarę prezes PiS. W wywiadzie z Michałem Adamczykiem Kaczyński zrelacjonował także swoją ostatnią rozmowę ze zmarłą po przesłuchaniu przez bodnarowską prokuraturę kobietą.
Polska

Ludzie nie doczekają się swoich paczek… Bezsensowna kradzież i spalone auto kuriera

opublikowano:
1-446122.webp
Bus został kompletnie zniszczony przez ogień (Fot. Lubuska Policja)
Mieszkańcy Drezdenka, którzy oczekiwali na swoje przesyłki, mogą być niemile zaskoczeni. Wszystko przez trzech mężczyzn, którzy ukradli samochód dostawczy pełen paczek, a następnie go spalili. Marnym pocieszeniem w tej sprawie jest fakt, że sprawcy idiotycznej kradzieży nie nacieszyli się wolnością – policja zatrzymała ich zaledwie kilka godzin po zdarzeniu.
Polska

Jarosław Kaczyński ujawnia kulisy swojej ostatniej "rozmowy" z Barbarą Skrzypek

opublikowano:
1878454_2.webp
Jarosław Kaczyński o ostatniej rozmowie z Barbarą Skrzypek (fot. wPolsce24)
Jarosław Kaczyński opowiedział przebieg swojej ostatniej rozmowy z Barbarą Skrzypek, która miała miejsce po jej przesłuchaniu przed "trojką" Wrzosek, Dubois, Lasik. Były premier podkreślił, że była to bardzo krótka rozmowa, bo "Pani Basia", mimo że wcześniej przez kilka godzin spała, nie miała sił na dłuższą konwersację.
Polska

Czy znajdzie się jeden sprawiedliwy? Wstrząsający apel do prokuratorów i sędziów w sprawie Barbary Skrzypek

opublikowano:
mid-25319064.webp
Elżbieta Witek zaapelowała do prokuratorów i sędziów o elementarną uczciwość w sprawie śmierci Barbary Skrzypek (Fot. PAP/Marcin Obara)
Cała Polska wciąż rozmawia o tajemnicy śmierci Barbary Skrzypek. - Za zamkniętymi drzwiami nie wiemy, co się wydarzyło. Ale wiemy, że pani Barbara była sama ze swoim strachem. A naprzeciwko niej było trzech upolitycznionych przedstawicieli prokuratury i adwokatury – mówiła we środę w Sejmie posłanka PiS Elżbieta Witek. Zaapelowała też do posłów, prokuratorów i sędziów o zatrzymanie bezprawia w Polsce.