Nawrocki mówi, co go różni z Trzaskowskim. Choćby stosunek do ulic Lecha Kaczyńskiego i Pawła Adamowicza
Wspierany przez PiS obywatelski kandydat nawiązał do faktu, że wciąż nie ma ulicy śp. Lecha Kaczyńskiego w Warszawie, za co jest odpowiedzialny prezydent stolicy Rafał Trzaskowski i rządząca miastem Platforma.
- To właśnie pokazuje różnicę między mną a moim kontrkandydatem. Choć różniłem się z prezydentem Adamowiczem w bardzo wielu sprawach, z pewnością nie zgadzaliśmy w większość kwestii z obszaru społeczno-politycznego, to nawet przez myśl mi nie przeszło, by w jakikolwiek sposób protestować przeciwko ulicy jego imienia. Tymczasem dziś fakty są takie, że ulica Pawła Adamowicza w Gdańsku jest, a ulicy tak wybitnej postaci, jaką był Lech Kaczyński, który piastował w państwie polskim wiele ważnych stanowisk, a w końcu został prezydentem, jego ulicy w Warszawie nie ma. To jest właśnie ta różnica między nami - podkreślił Karol Nawrocki.
Krótka historia ulicy Lecha Kaczyńskiego w Warszawie
W 2017 roku, w ramach ustawy dekomunizacyjnej, ówczesny wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera wydał zarządzenie zastępcze, które zmieniło nazwy kilku ulic w Warszawie. Wśród nich Aleja Armii Ludowej, główna arteria w Śródmieściu, została przemianowana na Aleję Lecha Kaczyńskiego – upamiętniającą tragicznie zmarłego prezydenta RP.
W 2018 roku Rada Miasta Warszawy, w której większość miała Platforma Obywatelska, postanowiła uchylić tę zmianę. Radni przywrócili ulicy dawną nazwę – Aleja Armii Ludowej, argumentując, że zmiana była narzucona przez wojewodę z pominięciem lokalnych procedur.
Ostatecznie sprawę rozstrzygnął Sąd Administracyjny, który w 2019 roku uznał, że zarządzenie wojewody w tej sprawie było niezgodne z prawem. W rezultacie tabliczki z nazwą „Aleja Lecha Kaczyńskiego” zostały ostatecznie usunięte, a dawna nazwa przywrócona.
Od tamtej pory zmarły tragicznie ponad 14 lat temu prezydent nie ma w stolicy ulicy swojego imienia.
źr. wPolsce24