Polska

"Dyretex podpisałx", czyli, ile płci jest w Warszawie?

opublikowano:
MAT_parada_rownosci_108.webp
Parada równości w Warszawie (zdjęcie ilustracyjne, fot. Fratria/Mateusz Zelnik)
U nas, na Południowym Podlasiu, na razie są dwie płcie – kobieta i mężczyzna - czytamy na portalu podlaski.info. Według redakcji lokalnego medium, zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja w Warszawie. "Tam, na skutek odważnej polityki Rafała Trzaskowskiego, zerwano już z tym zabobonem. A dzięki wydanej przez miasto broszurce urzędnicy wiedzą, jak się zwracać do ludzi wszystkich płci oraz osób bezpłciowych".

Rafał Trzaskowski próbuje umalować się na konserwatystę. Zapewnia, że wcale nie kazał usuwać krzyży z warszawskich urzędów, podkreśla, że jest katolikiem (takim, który jednocześnie jest za aborcją "na życzenie"), raczy nawet w trakcie kampanii odwiedzać mniejsze miasta i wsie.

Więcej, niż dwie płcie

To tylko poza, co po raz kolejny udowadniają faktyczne działania Trzaskowskiego, stojące w sprzeczności ze słowami. Przykład: broszurka dla urzędników, w której ci są uczeni, jak mówić do „osób niebinarnych” i dlaczego nie powinno się stosować form językowych, oznaczających kobietę i mężczyznę.

- Dla Rafała Trzaskowskiego jest więcej, niż dwie płcie w Warszawie – poinformował na dzisiejszej konferencji prasowej europoseł PiS Tobiasz Bocheński. Politycy opozycji zaprezentowali wydany przez warszawski urząd miasta „Poradnik empatycznej i skutecznej komunikacji”. Na bazie tej publikacji są prowadzone szkolenia dla warszawskich urzędników. Za wszystko oczywiście zapłacili podatnicy.

"Dyrektorze napisało"

- Okazuje się, że dla pana prezydenta nie ma tylko dwóch płci, ale są też osoby niebinarne, do których należy mówić w inny sposób. Na przykład „autorze napisało”, „dyrektorze napisało”. Żeby nie dyskryminować należy mówić na przykład „osobo studencka” czy „osobo pracownicza” – mówił Tobiasz Bocheński. Poradnik zawiera także informacje, jak posługiwać się "iksatywami". Czyli, zamiast "dyrektor podpisał" albo "dyrektorka podpisała" mówimy "dyretex podpisałx". Zamiast "klient kupił" należy zaś powiedzieć "klientx kupiłx". W ten sposób na pewno nie pomylimy kobiety z mężczyzną oraz osoby binarnej z niebinarną lub aseksualną. Nikt nie będzie urażony!

- Pamiętajcie, tylko żeby nie mówić, że ktoś jest kobietą lub mężczyzną – ironizował europoseł PiS. Bocheński cytował również fragmenty podręcznika, z których wynika, że w warszawskich urzędach nie można mówić o „zmianie płci”.  - To określenie sugeruje, że tożsamość płciowa to wybór albo kaprys. Trzeba mówić „uzgodnienie płci” – stwierdził Bocheński.

Rafał Trzaskowski właśnie wydał poradnik dla urzędników. Muszą się oni uczyć o tym, że do osób niebinarnych należy się zwracać wykorzystując ikastywy, czyli... dyretex podpisałx, kilentx kupilx. Tego rodzaju szaleństwa będą wprowadzane w całej Polsce, jeśli Trzaskowski wygra.

Rafał Trzaskowski właśnie wydał poradnik dla urzędników. Muszą się oni uczyć o tym, że do osób niebinarnych należy się zwracać wykorzystując ikastywy, czyli... dyretex podpisałx, kilentx kupilx. Tego rodzaju szaleństwa będą wprowadzane w całej Polsce, jeśli Trzaskowski wygra wybory.

Kampanijna ściema

Politycy prawicy podkreślali, że zamiana niedawnego radykalnego lewaka w stonowanego konserwatystę to tylko ściema na czas kampanii wyborczej.

- Trzaskowski w ostatnich latach na współpracę z organizacjami promującymi LGBT wydał 40 mln zł. Udaje kogoś, kim nie jest - może pląsać z kołami gospodyń wiejskich, jeździć z żoną na traktorze, ale nie oszuka rzeczywistości, że jest politykiem o silnie lewicowych poglądach. Jeżeli zostałby prezydentem Polski, to ten pakiet, który jest wprowadzany w Warszawie, zostanie wprowadzony w całej Polsce – mówił wicerzecznik PiS Mateusz Kurzejewski.

- To jest naprawdę dziwny sposób prowadzenia kampanii wyborczej, w którym Rafał Trzaskowski ucieka od swoich działań z zakresu realizacji lewicowej agendy. Teraz nie przyznaje się do tego i ukrywa to. Ta broszura i poradnik to próba narzucenia warszawskim urzędnikom lewicowej ideologii – puentowała posłanka partii Jarosława Kaczyńskiego Anna Gembicka.

źr. artykuł sponsorowany/podlaski.info

Polska

Politycy komentują plotki o Tusku i Nowackiej. „Miała być rekonstrukcja, a jest melodramat

opublikowano:
2001328_1.webp
Internauci przypomnieli dziwne nagranie z udziałem pary (fot. wPolsce24)
Nie milkną echa wczorajszej wypowiedzi posła Polski 2050 Sławomira Ćwika, który w dość niefrasobliwy sposób pozwolił sobie skomentować pozostanie na stanowisku minister edukacji Barbary Nowackiej.
Polska

Ważna deklaracja Jarosława Kaczyńskiego o sojuszu z Konfederacją

opublikowano:
mid-25725199.webp
Jarosław Kaczyński zaprezentował Deklarację polską i wyciągnął rękę do Konfederacji (fot. PAP/Marcin Obara)
"W obliczu dewastacji państwa polskiego, bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego, niebezpieczeństwa utraty suwerenności i niepodległości, niszczenia fundamentów polskiej wspólnoty narodowej, świadomi konieczności natychmiastowego i jednoznacznego przeciwdziałania tym tragicznym dla Polski decyzjom, szczególnie w trosce o młode i przyszłe pokolenia Polaków, przyjmujemy niniejszą deklarację polską" - to preambuła ogłoszonej przez PiS tzw. deklaracji polskiej.
Polska

Sprawa plotek o Nowackiej i Tusku nabiera rumieńców. Minister żąda, żeby przeprosić jej rodzinę. „Chcą go wysłać na obóz reedukacyjny!”

opublikowano:
mid-25723049.webp
Barbara Nowacka chce przeprosin dla rodziny swojej i premiera Donalda Tuska (Fot. PAP/Paweł Supernak)
Poseł Sławomir Ćwik z Polski 2050 pokajał się za wypowiedź o Barbarze Nowackiej, „łączeniu kropek” w kontekście jej pozostania w rządzie i Donalda Tuska. Ale dla niej to za mało. Znajdująca się w plotkarskim oku cyklonu Nowacka chce, żeby Ćwik przeprosił jej rodzinę i poszedł na szkolenie antydyskryminacyjne.
Polska

W sprawie zamachu stanu Hołownia nie może „zachować nazwisk dla siebie”. Śledztwo z urzędu, kara 20 lat więzienia

opublikowano:
mid-25725313.webp
Marszałek Szymon Hołownia powinien zawiadomić prokuraturę o próbie zamachu stanu (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
Dlaczego Szymon Hołownia akurat teraz potwierdził, że namawiano go do udziału w zamachu stanu? Czy w sprawie jego słów zostanie wszczęte śledztwo z urzędu? Kto może odpowiedzieć za to przestępstwo? Nie milknie burza po oświadczeniu marszałka Sejmu, który przyznał w piątek, że był nakłaniany do popełnienia najcięższego przestępstwa przeciwko ustrojowi państwa.
Polska

Nie tylko Hołownia! Posłanka ujawniła, że była nakłaniana do zablokowania zaprzysiężenia Nawrockiego

opublikowano:
mid-25724396.webp
Posłanka była namawiana do zablokowania zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. (fot.PAP/Przemysław Piątkowski)
Ostatnia wypowiedź marszałka Sejmu Szymona Hołowni, w której przyznał, że był namawiany do przeprowadzenia zamachu stanu, jest szeroko komentowana przez polityków. Posłanka Polski 2050 Barbara Oliwiecka przyznała, że informowano ją, że powinna powstrzymać lidera swojej partii przed zwołaniem Zgromadzenia Narodowego.
Polska

Tak to chcieli zrobić? Telewizja wPolsce24 pokazuje "kalendarium zamachu stanu"

opublikowano:
tusk zamach stanu.webp
O czym rozmawiał Donald Tusk z Szymonem Hołownią? (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
Coraz goręcej wokół sprawy zamachu stanu, do udziału w którym nakłaniany miał być, wedle jego własnych słów, marszałek Sejmu Szymon Hołownia.