Wreszcie się za nich wzięli. To prawdziwa zmora na polskich ulicach

Funkcjonariusze sprawdzali, czy kierujący hulajnogami stosują się do przepisów i czy nie stwarzają zagrożenia dla samych siebie oraz innych uczestników ruchu. Efekty nie są zbyt optymistyczne.
Ponad 100 mandatów
W środę i w czwartek w różnych miejscach Warszawy policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego, Wydziału Ruchu Drogowego oraz Oddziału Prewencji sprawdzali, czy użytkownicy hulajnóg przestrzegają przepisów. I co się okazało?
Policjanci skontrolowali 438 hulajnóg, wylegitymowali 481 osób. Nałożyli 113 mandatów na kwotę ponad 12 tysięcy złotych.
Na domiar złego złapali czterech nieletnich, którzy poruszali się na hulajnogach elektrycznych bez uprawnień. Pięciu kierujących znajdowało się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. W związku z tym policjanci skierowali sześć wniosków o ukaranie do sądu.
Uwaga: To nie ostatnia akcja
Policja ostrzega, że ta akcja to tylko część działań stołecznych policjantów i że nie będzie ostatnią. Od początku tego roku policjanci z jednostek i wydziałów podległych Komendzie Stołecznej Policji skontrolowali i wylegitymowali 1232 użytkowników hulajnóg. W tym czasie nałożyli 337 mandatów karnych oraz skierowali do sądu 129 wniosków.
Co może kierujący hulajnogą
Warto przypomnieć, że zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami:
- maksymalna dozwolona prędkość hulajnogi elektrycznej to 20 km/h
- osoby poniżej 10. roku życia mogą jeździć hulajnogą elektryczną tylko w strefie zamieszkania i pod opieką osoby dorosłej
- osoby w wieku 10–18 lat potrzebują karty rowerowej lub prawa jazdy (kategoria AM, A1, B1, T).
- w większości przypadków należy korzystać z drogi dla rowerów
- na chodniku można jeździć z prędkością pieszego, zawsze ustępując pierwszeństwa pieszym i nie utrudniając im ruchu
- wymagane jest również przeprowadzenie hulajnogi przez przejście dla pieszych.
źr. wPolsce24 za ksp.policja.gov.pl