Polska

    Hanna Gronkiewicz-Waltz jednak nie przejmie mandatu Kierwińskiego? Polskie władze nie poinformowały PE

    opublikowano:
    AS_DSC03606.JPG
    Hanna Gronkiewicz-Waltz może nie objąć mandatu po Marcinie Kierwińskim. Fot: Fratria/Andrzej Skwarczyński
    Parlament Europejski nie doczekał się od Polski informacji na temat polityka, który przejmie mandat po Marcinie Kierwińskim. Pierwsza w kolejności była Hanna Gronkiewicz-Waltz, która od początku wyrażała gotowość do pracy w europarlamencie. Była prezydent Warszawy uważa, że nie wszystko jeszcze stracone i jest przekonana, że niedługo zasiądzie w PE.

    W poniedziałek rozpoczęło się posiedzenie Parlamentu Europejskiego. To pierwsze zebranie europosłów po tym, jak jeden z nich – Marcin Kierwiński ogłosił, że rezygnuje z mandatu. Polityk PO wrócił do polityki krajowej, by objąć funkcję pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi.

    Zgodnie z procedurami to właśnie na pierwszym posiedzeniu PE jego szefowa Roberta Metsola ogłosi oficjalne wygaśnięcie mandatu Kierwińskiego. Następnie zostaje on przekazany kolejnej osobie, co następuje na najbliższym posiedzeniu.

    Mimo że pierwsza w kolejności do objęcia mandatu po Kierwińskim jest Hanna Gronkiewicz-Waltz, która wyraziła chęć wyjazdu do Brukseli, to nazwisko jego następcy stoi pod znakiem zapytania.

    PE nie otrzymał jeszcze żadnych informacji na temat zastępującego posła. Jak zawsze to do władz krajowych należy powiadomienie o nazwisku osoby zastępującej europosła – mówi PAP źródło unijne.

    Kodeks wyborczy przewiduje, że marszałek Sejmu zawiadamia kandydata z listy, który w wyborach otrzymał kolejną największą liczbę głosów, o przysługującym mu pierwszeństwie do objęcia mandatu. Polityk składa oświadczenie o jego przyjęciu w ciągu tygodnia. Niezłożenie wspomnianego oświadczenia w terminie jest równoznaczne ze zrzeczeniem się pierwszeństwa do obsadzenia mandatu.

    Gronkiewicz-Waltz nie składa broni

    Mimo zamieszania Hanna Gronkiewicz-Waltz zapewnia, że nadal chce objąć mandat europosła. Podkreśla, że „tego chcieli jej wyborcy”.

    To nie jest typowa sytuacja. Obowiązują odpowiednie procedury. Najpierw musi zostać wygaszony mandat Marcina Kierwińskiego. I on formalnie musi mieć określony czas na ewentualne odwołanie od tej decyzji – mówi była prezydent Warszawy w rozmowie z portalem Onet.

    Dopiero potem mandat może objąć osoba, która ma go zastąpić. Ja nie złożyłam jeszcze oświadczenia, bo formalnie nie mogłam jeszcze tego zrobić – dodaje i tłumaczy, że procedura nie została jeszcze zakończona.

    źr.:wPolsce24/Onet/PAP

    Fot. Andrzej Skwarczyński/Fratria

     

    Polska

    Przejmujące wyznanie Anny Wójcik na antenie telewizji wPolsce24: poczułam się jak przewożony zbir, morderca i terrorysta

    opublikowano:
    465921772_9495387380478177_8578755203944491928_n.webp
    Anna Wójcik zwolniona z aresztu (fot. wPolsce24)
    Aresztowana była współpracowniczka Mateusza Morawieckiego Anna Wójcik opuściła już areszt śledczy. Była dyrektorka w KPRM udzieliła telewizji wPolsce24 pierwszego wywiadu, w którym opisała, jak była traktowana w areszcie.
    Polska

    Co z tą „ingerencją w wybory” Tuska? Zaskakująca wypowiedź członka rządu

    opublikowano:
    tusk rozwydrzony.webp
    Czy Donald Tusk aby nie histeryzuje w sprawie "cyberataku" na Platformę Obywatelską (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
    Dziwny rozdźwięk w komunikacji rządu na temat „ingerencji w wybory”, której rozpoczęcie w środę ogłosił Donald Tusk. Nie zważając na alarmistyczne tony, w jakie uderza jego szef, wiceminister cyfryzacji zapewnił, że „Polsce nie grozi wpływ na wybory przez zagraniczne służby”.
    Polska

    Bodnarowcy kłamali o kajdankach. Anna Wójcik obnaża bezduszność władzy

    opublikowano:
    465921772_9495387380478177_8578755203944491928_n.webp
    Anna Wójcik zwolniona z aresztu (fot. wPolsce24)
    Wbrew temu, co ogłaszała wcześniej prokuratura Adama Bodnara, Anna Wójcik miała kajdanki na rękach i nogach. Śledczy tłumaczą, że to wina katowickiej policji, która konwojowała byłą dyrektorkę biura premiera Mateusza Morawieckiego.
    Polska

    Wstrząsający list Marcina Romanowskiego. Czy przyjedzie na pogrzeb ojca?

    opublikowano:
    1800009_5.webp
    Marcin Romanowski zrzekł się wynagrodzenia poselskiego (fot. wPolsce24)
    Do bardzo smutne chwile dla ukrywającego się na Węgrzech przed prześladowaniem obecnej władzy posła Marcina Romanowskiego. W ostatnich dniach umarł jego ojciec, a polityk nawet nie będzie mógł przyjechać na jego pogrzeb.
    Polska

    Rząd Tuska promuje paszkwil na obrońców polskiej granicy. Skandal!

    opublikowano:
    1896377_5.webp
    W ramach programu kulturalnego realizowanego przez polską prezydencję w radzie UE, w Berlinie zaprezentowano film "Zielona granica". Film, który miał pokazać kryzys na polsko-białoruskiej granicy jest de facto paszkwilem na obrońców Rzeczypospolitej, a większość zachowań tam zaprezentowanych nie ma żadnego pokrycia w faktach.
    Polska

    Wiadomości: Bonjour czy może... "wafel", który pseudonim Trzaskowskiego przyjmie się na dłużej?

    opublikowano:
    1896570_5.webp
    - Zawsze jest dobry moment na to, żeby stać się mężczyzną, nawet po 50-tce - w takich słowach Karol Nawrocki żartował z Rafała Trzaskowskiego, swojego najpoważniejszego konkurenta w wyścigu wyborczym. Obywatelski kandydat na prezydenta nawiązywał do informacji o rzekomych ćwiczeniach wojskowych prezydenta Warszawy i ironizował z jego ostatniej wpadki z wafelkami popularnej marki.