Ernest Bejda zatrzymany przez policję. Były szef CBA stanął przed komisją śledczą

W czwartek przewodnicząca komisji śledczej ds. Pegasusa Magdalena Sroka zapowiadała, że Ernest Bejda ma zostać doprowadzony na posiedzenie „zgodnie z decyzją sądu”. Posłanka PSL podkreślała, że po kolejnym niestawiennictwie na posiedzeniach komisji skierowano wniosek o doprowadzenie przez policję. Wcześniej komisja czterokrotnie bezskutecznie wzywała byłego szefa CBA.
Funkcjonariusze tuż po godzinie szóstej rano pojawili się w domu Bejdy. Jednak nie zastali tam byłego szefa CBA. Po około dwóch godzinach policjanci zatrzymali go na terenie Warszawy, ale nie podano konkretnego miejsca. Jak podaje RMF FM, Bejda został przewieziony do Komendy Rejonowej Policji dla Ochoty, Ursusa i Włoch, gdzie przeprowadzono z nim czynności formalne.
Resort sprawiedliwości uważa, że to właśnie były szef CBA miał stać za zakupem systemu Pegasus. Piątkowe posiedzenie komisji śledczej, na które ma zostać doprowadzony Bejda, zaplanowano na godzinę 10:30.
Jak zapewnił rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji Jacek Dobrzyński zatrzymany zostanie doprowadzony na komisję śledczą. Z kolei poseł PiS Mariusz Gosek przypomniał na platformie X o wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
- Przypominam o wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 10.09.2024r. (U4/24) znoszącego z obiegu prawnego b. Komisję „Pegasus”, art. 190 Konstytucji (wyroki TK są powszechnie obowiązujące i ostateczne) oraz art. 189 p. 1 KK - bezprawne pozbawienie wolności. Czy do sądu dotarł wyrok TK? – pyta Gosek.
źr. wPolsce24 za RMF FM