Powódź zniszczyła setki zabytków. Na renowację potrzebne są ogromne pieniądze
Gwardian klasztoru franciszkanów w Kłodzku wylicza, ile będzie kosztowała renowacja budynków klasztornych i kościoła.
Ogromne kwoty
Odnowienie zabytków i budynków wyniesie około 40 milionów złotych. Same zabytki w kościele, czyli wszystkie ołtarze, obrazy, to, co uległo zalaniu i zniszczeniu, to jest kwota około 15 milionów, aby przywrócić je do stanu, w jakim był przed powodzią – tłumaczy o. Szczytowski.
Barokowy klasztor franciszkanów w Kłodzku został wzniesiony w roku 1731 roku w sąsiedztwie kościoła Matki Bożej Różańcowej, który postawiono w latach 1628–1631.
- Wbrew informacjom, jakie pojawiły się wcześniej w mediach, pragnę powiedzieć, że nic nie zginęło. Doniesienia gazet czy telewizji, że wypłynęły monstrancje, to fake newsy. Cały sprzęt liturgiczny został uratowany, tak samo jak wszystkie dzieła sztuki – dodał gwardian klasztoru oo. franciszkanów w Kłodzku.
Zapytany o zakres uszkodzeń, o. Szczytowski odpowiedział: - Wszystko jest do uratowania i do odnowienia. Nic nie zostało zniszczone bezpowrotnie.
Mosty, kaplice, kościoły
W wyniku powodzi na Dolnym Śląsku uszkodzone zostały setki zabytków, m. in. XVI-wieczny most w Lądku-Zdroju, z którego woda porwała figurę św. Jana Nepomucena, a w Kłodzku zalany został klasztor franciszkański.
W Stroniu Śląskim woda zniszczyła kaplicę św. Onufrego, w Ścinawce Średniej gotycki kościół pw. Bożego Ciała. W Bardzie powódź uszkodziła zabytkowe kamienice. Uszkodzone zostały też zabytkowe budowle m. in. w Bukowcu, Ciszycy, Karpnikach i w pałacu Schaffgotschów w Cieplicach. Woda uszkodziła też zabytkową tkankę urbanistyczną zalanych miast.
Uszkodzone zostały setki obiektów i to nie tylko tych jednostkowo wpisanych do rejestru zabytków, ale także będących w wojewódzkiej czy gminnej ewidencji zabytków. Bo niektóre z tych budynków nie były objęte ochroną poprzez wpis do rejestru zabytków, ale są obiektami zabytkowymi, historycznymi – wyjaśniał Daniel Gibski, Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Czy wsparcie państwa wystarczy?
W szacowanie strat mają się włączyć także zespoły Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zadeklarowało wsparcie w wysokości 100 mln zł na zabytki zniszczone podczas powodzi. Nabór ruszy w styczniu 2025 r. Szefowa resortu Hanna Wróblewska zapewniła, że jeżeli 100 mln zł okaże się niewystarczające, kierownictwo resortu będzie „szukać pieniędzy dalej”.
wPolsce24/ pap