Brutalny atak na naszego dziennikarza! Skandaliczna sytuacja na znanym portalu. Niszczą go, bo zalazł za skórę Platformie?

Dziś rano, 15 września, portal Zrzutka.pl niespodziewanie zakończył prowadzenie zbiórki środków pieniężnych dla redaktora Samuela Pereiry i jego rodziny, organizowanej przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich (SDP).
Polacy chcieli pomagać naszemu dziennikarzowi
Zbiórka, która cieszyła się dużym poparciem społecznym, w ciągu pierwszych trzech dni zgromadziła ponad 20 tysięcy złotych. Wzięło w niej udział 295 osób, którzy zebrali ponad połowę zakładanej kwoty.
Przypomnijmy, pod koniec czerwca br. nasz dziennikarz został prawomocnie skazany w procesie karnym (z wielokrotnie krytykowanego przez media art. 212). Proces dotyczący zniesławienia wytoczyła mu Aleksandra Brejza, matka polityka Platformy Obywatelskiej, Krzysztofa Brejzy.
Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił odwołanie złożone przez Pereirę, nakazując mu opublikowanie przeprosin, zapłatę grzywny i pokrycie kosztów sądowych, co - w ocenie Wirtualnych Mediów - miało wynosić ok. 40 tysięcy złotych.
Sam dziennikarz i SDP podkreślają, że rzeczywiste koszty tego wyroku i przegranego procesu są dużo wyższe.
Dodatkowo podkreślono, że celem zbiórki nie było opłacenie kary dla dziennikarza, lecz wsparcie jego i bliskich w trudnej sytuacji po przegranym procesie karnym.
Zbiórka była prowadzona na zweryfikowanym koncie SDP, które od czerwca 2024 r. było wykorzystywane również do zbiórki dla redaktora Sebastiana Morynia. W ubiegłym roku udało się w ten sposób zebrać około 40 tysięcy złotych i przekazać je adresatowi.
Wszystkie działania były rzetelnie dokumentowane w publicznych artykułach i postach SDP.
Skandaliczna decyzja portalu
Według SDP, Decyzja Zrzutka.pl została podjęta arbitralnie, bez wcześniejszego powiadomienia organizatorów.
Stowarzyszenie alarmuje, iż nieznane są dokładne kwoty zgromadzone do momentu likwidacji zbiórki ani lista osób, które wsparły inicjatywę, ponieważ wszystkie te dane zostały usunięte.
SDP podkreśla, że nie miało możliwości skopiowania informacji, co postawiło stowarzyszenie w trudnej sytuacji wobec darczyńców.
Dopiero po godzinie 13.15 portal udzielił odpowiedzi poprzez formularz kontaktowy, wskazując, że celem zbiórki mógłby być potencjalnie „cel niezgodny z prawem”, ponieważ kwota zbiórki odpowiadała wysokości zasądzonej grzywny.
SDP stanowczo podkreśla, że zbiórka nie miała na celu obejścia prawa i była wyłącznie formą solidarności z dziennikarzem w trudnej sytuacji życiowej.
Mimo decyzji portalu SDP deklaruje dalsze wsparcie dla redaktora Samuela Pereiry.
Stowarzyszenie podkreśla, że działania Zrzutka.pl podważają zaufanie do platform tego typu, a mimo przeszkód organizacja będzie kontynuować pomoc dla dziennikarza i jego rodziny.
Ważne słowa dziennikarza
Samuel Pereira w mediach społecznościowych odniósł się do sprawy. Podziękował prezes SDP i wszystkim, którzy wsparli jego zbiórkę.
- Próba zniszczenia człowieka za artykuł (prawdziwość faktów została udowodniona przed Sądem nowymi dowodami) dziś dotyka mnie - jutro może każdego - napisał na portalu X.
Czyżby portal Zrzutka.pl przestraszył się tych, którzy nie mogli się pogodzić z pracą wykonywaną przez wolne media i tym samym stanął po stronie tych, którzy chcą walczyć z wolnością prasy?
źr. wPolsce24 za Centrum Monitoringu Wolności Prasy/X