Polska

Za przekroczenie prędkości utrata prawa jazdy nawet na pięć lat? Wkrótce nowe przepisy

opublikowano:
car-4044035_1280
Czy kierowcy będą mogli stracić prawo jazdy na 5 lat? (fot. pixabay.com, zdjęcie poglądowe)
Co zrobić aby odstraszyć kierowców od łamania przepisów? Jednym z pomysłów jest utrata prawa jazdy na pięć lat. Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad nowelizacją prawa o ruchu drogowym

Zmianie ma ulec art. 102, według którego kierowca z 3-miesięcznym zakazem prowadzenia pojazdów, jeśli złamał ten zakaz, otrzymał nowy - na 6 miesięcy. Teraz od razu kierowca za złamanie zakazu, otrzymałby 5 letni zakaz prowadzenia pojazdów.

Ministerstwo Infrastruktury wprowadza zmiany w prawie drogowym, które mogą znacząco wpłynąć na kierowców. Nowelizacja zakłada, że za złamanie trzymiesięcznego zakazu prowadzenia pojazdów, prawo jazdy będzie cofane nawet na pięć lat - informują WP Wiadomości.

Oprócz tego, po 5-letnim zakazie, dany kierowca będzie musiał ponownie zdać egzamin na prawo jazdy.

Osoba, która pomimo czasowego zakazu będzie kierowała samochodem i zostanie zatrzymana przez policję, straci uprawnienia na stałe. Dopiero po pięciu latach uzyska możliwość ponownego przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy - informuje portal rankomat.pl.

Eksperci komentują pomysł ministerstwa.

Mecenas Piotr Majewski z kancelarii Głogowski Majewski zwraca uwagę na niespójność nowych przepisów z kodeksem karnym. - Sankcja musi być proporcjonalna do wagi naruszenia przepisu. Proponowane cofnięcie uprawnień na pięć lat jest zbyt surowe w porównaniu do innych sankcji - mówi adwokat. Za kierowanie z zatrzymanym prawem cofną uprawnienia aż na pięć lat - przekazują WP Wiadomości, cytując Rzeczpospolitą.

Warto przypomnieć, za jakie złamanie przepisów nakładany jest 3-miesięczny zakaz prowadzenia pojazdów. 

Stracić prawo jazdy może nie tylko przez przekroczenie dopuszczalnej prędkości na terenie zabudowanym, ale również przez nadbagaż, przy czym w przypadku samochodów osobowych, podstawą do zatrzymania prawa jazdy będzie dopiero sytuacja, gdy liczba osób w samochodzie przekracza o ponad 2 liczbę miejsc wskazaną w dowodzie rejestracyjnym. Tym samym podróżowanie w 7 osób przy 5 miejscach wskazanych w dowodzie, nie będzie podstawą do zatrzymania prawa jazdy w tym trybie - czytamy na portalu legalnajazda.pl.

źr. wPolsce24 za Rzeczpospolita, WP Wiadomości, legalnajazda.pl, rankomat.pl

 

Polska

Trzaskowski jak superman walczył z morskimi potworami? Podczas debaty śmieją się z książki „Rafał”

opublikowano:
rafał stano
Krzysztof Stanowski cytuje fragmenty książki "Rafał" (Fot. screen YT/wPolsce24)
Książka Rafała Trzaskowskiego pod tytułem „Rafał” miała być hitem kampanii wyborczej. Nie jest. Śmieją się z niej od kilku dni nawet przychylni liberałom krytycy, dziś, za sprawą telewizyjnej debaty prezydenckiej, dołączą do nich tysiące Polaków.
Polska

Wiadomości. Pełne wydanie 7 października 2025

opublikowano:
Wiadomości fota
Kosmiczna kompromitacja – rząd nie chciał finansować polskiego teleskopu. Świat nauki oburzony. Czy Polska 2050 skończy się w 2025 roku? Pracowali cały rok, a plonów nie opłaca się zbierać – kryzys w polskim rolnictwie. Czy władza zamierza dokonać skoku na Narodowy Bank Polski? Do ataku na prezesa NBP i sięgnięcia po rezerwy walutowe naszego kraju pchają Donalda Tuska niemieckie media.
Polska

Samuel Pereira: Czy rząd szykuje skok na Narodowy Bank Polski? Niemiecki dziennikarz radzi Tuskowi, jak „usunąć Glapińskiego i sięgnąć po złoto”

opublikowano:
Kadr z programu „Piątka Pereiry” w Telewizji wPolsce24. Prowadzący Samuel Pereira komentuje artykuł niemieckiego dziennikarza Klausa Bachmanna o możliwości usunięcia prezesa NBP Adama Glapińskiego. Na ekranie widać także archiwalne ujęcie z Donaldem Tuskiem podczas spotkania przy stole.
Samuel Pereira o niemieckim planie na przejęcie NBP (Fot. screen wPolsce24)
W najnowszym odcinku programu „Piątka Pereiry” redaktor Samuel Pereira ostrzegał przed możliwą próbą przejęcia kontroli nad Narodowym Bankiem Polskim. Punkt wyjścia dał artykuł niemieckiego dziennikarza Klausa Bachmanna, który miał – jak wskazuje Pereira – „wprost doradzać Donaldowi Tuskowi, jak nielegalnie usunąć Adama Glapińskiego i wykorzystać rezerwy NBP do ratowania budżetu”.
Polska

Alarm dla Polski. Rolnicy grożą Warszawie: „Minister będzie uciekał!”

opublikowano:
Rolnik Mariusz Borowiak opowiadał na antenie telewizji wPolsce24 o dramatycznej sytuacji, zwłaszcza tych rolników, którzy uprawiają warzywa
Rolnik Mariusz Borowiak opowiadał na antenie telewizji wPolsce24 o dramatycznej sytuacji, zwłaszcza tych rolników, którzy uprawiają warzywa (Fot. wPolsce24)
Polski rolnik ostrzega rząd: „Jesteśmy na granicy wytrzymałości!” Dramat z jabłkami i kapustą – 4,50 zł znika bez śladu. Czy Minister ucieknie ze stolicy?
Polska

SKANDAL! "Sędziowie jak WIRUSY" – Minister Żurek w ogniu krytyki za projekt "dezynfekcji" sądów!

opublikowano:
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek na konferencji prasowej w siedzibie Ministerstwa Sprawiedliwości w Warszawie. Tematem spotkania była prezentacja projektu ustawy "praworządnościowej" i omówienie jej założeń.
Minister Waldemar Żurek w czasie prezentacji założeń swojej segregacyjnej ustawy (Fot. PAP/Paweł Supernak)
Projekt ustawy autorstwa Ministra Waldemara Żurka, mający rzekomo "przywrócić praworządność" w Polsce, jest określany przez krytyków jako bezpardonowy atak na niezależność sądownictwa. Resort Sprawiedliwości proponuje przepisy, które nie rozwiązują głównej bolączki sądów – przewlekłości postępowań – lecz skupiają się wyłącznie na "uregulowaniu statusu neosędziów".
Polska

Alarm w Sądzie Najwyższym! Minister Żurek z ludźmi KOD-u wtargnął na teren SN

opublikowano:
Sąd N. ok
- Przedstawiciel władzy wykonawczej pogwałcił autonomię władzy sądowniczej. To sytuacja bez precedensu, chyba, że odwołamy się do okresu stalinowskiego - zaalarmował prof. Aleksander Stępkowski, sędzia Sądu Najwyższego, odnosząc się do obecności ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka w gmachu SN.