Gospodarka

Wielką Brytanię czeka atomowa rewolucja? Chcą budować dziesiątki małych reaktorów

opublikowano:
electricity-4933276_1280
Liczą, że przyciągnie to energochłonną branżę AI (fot. ilustracyjna Pixabay)
Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer zapowiedział budowę dużej ilości nowych reaktorów atomowych. Mają m.in. napędzać centra danych do szkolenia sztucznej inteligencji.

Wielka Brytania jest pionierem energii atomowej. W tym kraju otwarto w 1956 roku pierwszą cywilną elektrownię jądrową na świecie. Obecnie działa w nim pięć, które mają łącznie 9 reaktorów. Odpowiadają łącznie za ponad 16% prądu w miksie energetycznym. 

Reaktor w każdym mieście?

Starmer zapowiedział, że to dopiero początek. Ujawnił, że jego rząd rozpocznie budowę tzw. małych reaktorów modułowych (SMR). Tak nazywa się reaktory, które są budowane w fabrykach, a następnie instalowane w miejscu docelowym. Ich moc waha się w granicach 5-300 MW. Wywodzą się z małych reaktorów, które napędzały okręty podwodne czy atomowe lotniskowce. Starmer nie zdradził, ile takich reaktorów zostanie zainstalowanych, ale zapowiedział, że do 2032 roku będą powszechnym widokiem w całej Wielkiej Brytanii. 

Aby zrealizować ten plan, rząd Starmera planuje zmienić przepisy. Te obecnie pozwalają na budowę elektrowni atomowych w ośmiu wyznaczonych miejscach. Nowe przepisy umożliwią ich budowę w całym kraju. Starmer przyznał przy tym, że może to wywołać opory mieszkańców, w których miejscowościach powstaną. Zauważył, że każdy popiera budowę nowej infrastruktury, ale nie chce, by budowano ją w jego okolicy. Stwierdził, że będzie trzeba je pokonać. Zasugerował przy tym, że osoby, które będą mieszkać w pobliżu nowych reaktorów, dostaną mniejsze rachunki za prąd. Dodał też, że nie będzie tolerował żadnego sprzeciwu ze strony członków własnej partii.

Nie będzie łatwo

Przed tym planem stoją jednak poważne wyzwania. Największym jest to, że nie istnieją jeszcze SMRy, które nadawałyby się do komercyjnego użytku. Starmer podkreślił, że chociaż instalacja SMRów jest dużo szybsza od budowy klasycznych elektrowni atomowych, to nie będzie kompromisu w kwestii bezpieczeństwa. Dodał też, że nie przewiduje się zaproszenia do przetargów chińskich firm, a budową SMRów zajmą się zaufani partnerzy. Dziennik Guardian donosi, że Rolls-Royce będzie rywalizował o zamówienie na SMRy z trzema firmami z USA.

Według źródeł dziennika w Partii Pracy ten plan ma na celu nie tylko wzmocnienie brytyjskiej gospodarki przez obniżenie cen prądu, ale także odróżnienie się tej partii od konkurencji. Zieloni, Liberalni Demokraci i Szkocka Partia Narodowa sprzeciwiają się bowiem energii atomowej. Rząd liczy, że zapowiedź zmiany przepisów skłoni firmy do przyspieszenia rozwoju tej technologii.

Starmer liczy też, że budowa tych reaktorów przyciągnie zagranicznych inwestorów. Chodzi mu głównie o centra danych do szkolenia sztucznej inteligencji. Takie placówki wymagają ogromnej ilości prądu, a SMRy mogą ją zapewnić. Zaprosił już takie firmy jak Google, Amazon czy Meta, by inwestowali w powstanie takich centrów w jego kraju. Zauważy, że skoro dostęp do odpowiedniej ilości energii elektrycznej jest największym problemem w ich budowie, to powinno im zależeć na powodzeniu jego planu.

źr. wPolsce24 za Guardian

Gospodarka

Nieczysta gra „Czystym Powietrzem”. Przedsiębiorcy bankrutują, a rząd milczy

opublikowano:
Zdesperowani przedsiębiorcy domagają się wypłaty środków z programu Czyste Powietrze
Miało być czysto, ekologicznie i nowocześnie. Program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom wymieniać stare piece i ocieplać domy, dla wielu wykonawców i beneficjentów stał się koszmarem. Zamiast dotacji i stabilnego finansowania są bankructwa i rosnące długi.
Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.
Gospodarka

Stało się. W Polsce jest już drożej niż w Niemczech. A zarabiamy dużo mniej

opublikowano:
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej. Przejście graniczne na Odrze w Zgorzelcu
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej (fot. wPolsce24)
Na papierze, zwłaszcza tym, którym chwali się władza, wszystko działa bez zarzutu. W praktyce i odczuciach Polaków nic się jednak nie zgadza. Już nawet Niemcy przestają przyjeżdżać do nas na zakupy, bo u nas jest drożej. Choć od lat to oni zasilali przygraniczne polskie sklepy zastrzykiem gotówki. Ile kosztują produkty żywnościowe codziennego użytku w niemieckich sklepach, a ile w Polsce, sprawdzał reporter telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski.
Gospodarka

Karol Nawrocki broni Polaków przed drożyzną Tuska. Jest projekt ustawy pozwalającej zmniejszyć rachunki za prąd

opublikowano:
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd?
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd? (wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spełnił kolejną obietnicę wyborczą. Głowa państwa właśnie podpisała i złożyła do skierowała do Sejmu projekt ustawy, która ma obniżyć rachunki za prąd o 33 proc.
Gospodarka

Tusk chwali się sukcesami polskiego giganta. Zapomniał, że sam sprzedawał tę spółkę?

opublikowano:
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM. Udawał, że zna się na odwiertach w poszukiwaniu miedzi, ale mu nie wyszło. Zapomniał też, że w 2010 roku sprzedawał spółkę
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM (fot. wPolsce24)
Donald Tusk udał się z gospodarską wizytą na plac budowy, gdzie pracownicy KGHM właśnie rozpoczęli odwiert pod nowe złoża miedzi. Szef rządu prężył muskuły, mówiąc o sile państwowej spółki, ale najwyraźniej zapomniał, że to nikt inny jak on, podczas wcześniejszych rządów sprzedawał ją w obce ręce.