Gospodarka

Ratan Tata nie żyje. Był jednym z najbogatszych ludzi świata

opublikowano:
mid-epa11652207.webp
Pogrzeb Ratana Taty, byłego prezesa Tata Group, jednego z największych konglomeratów w Indiach, odbył się w czwartek w Bombaju. Potentat, który był właścicielem takich marek jak Jaguar, Land Rover czy Tetley, zmarł w środę w wieku 86 lat.

Uroczystości pogrzebowe miały niezwykle uroczysty przebieg: trumna, wystawiona w Narodowym Centrum Sztuk Scenicznych w Bombaju, została owinięta indyjską flagą i pokryta wieńcami z białych kwiatów. Przed katafalkiem przedefilowały tysiące ludzi – w tym biznesmeni, politycy i celebryci – by złożyć zmarłemu hołd. Oddano też wojskowy salut.

Głos zabrał nawet premier Indii Narendra Modi, który określił Tatę jako wyjątkowego lidera oraz niezwykłego człowieka. "Zapewnił on stabilne przywództwo jednej z najstarszych i najbardziej prestiżowych indyjskich spółek biznesowych. Jednocześnie jego wkład wykraczał daleko poza zarząd firmą" - napisał Modi na platformie X.

Globalna potęga

Trudno się dziwić, bo odkąd w 1991 r. Ratan Tata objął stanowisko prezesa firmy, przekształcił ją w globalną potęgę. Tata Group jest jedną z największych firm w Indiach, z rocznymi przychodami przekraczającymi 100 mld dolarów, a on sam był jednym z najbardziej cenionych biznesmenów na świecie.

„Jego spuścizna będzie nas nadal inspirować, gdy będziemy dążyć do podtrzymywania zasad, których tak namiętnie bronił” – głosi w oświadczenie, jakie pracownicy firmy wydali po śmierci swego szefa.

mid-epa11652214.webp?p=preview

Tata Group to grupa kapitałowa założona w 1868 roku, w której skład wchodzi obecnie prawie sto firm, w tym największy w Indiach producent samochodów, największa prywatna huta stali i wiodąca firma outsourcingowa. Przedsiębiorstwa te zatrudniają łącznie około 660 tys. osób na całym świecie. 

Firma była pionierem lotnictwa cywilnego w Indiach, uruchamiając w 1932 roku linie lotnicze, które później przekształciły się w Air India, a następnie zostały przejęte przez rząd. Państwowe linie ponownie wróciły pod zarząd Tata Group w 2021 roku.

Punktem zwrotnym w karierze Ratana Taty okazał się być zakup w 2000 roku Tetley, drugiej co do wielkości firmy herbacianej na świecie. Było to największe przejęcie międzynarodowej marki przez indyjską firmę.

W czerwcu 2008 roku Tata kupiła Jaguara i Land Rovera od Forda za 2,3 mld dolarów. Firma w 2009 roku wprowadziła na rynek Tata Nano, niewielkie auto, które kosztowało około 100 tys. rupii, czyli 2 tys. dolarów. Miało pomieścić do pięciu pasażerów. 

Niektóre z tych decyzji biznesowych się opłaciły, inne - w tym nieudana inwestycja w telekomunikację i Nano, reklamowane jako najtańszy samochód świata - przyniosły poważne straty. Dość przypomnieć, że w 2018 roku wstrzymano produkcję auta.

Dziś w skład spółki Tata wchodzą m. in. firmy Tata Steel, Tata Motors, Tata Power i firma informatyczna Tata Consultancy Services.

Nieśmiały miłośnik zwierząt

Ratan Tata urodził się w tradycyjnej rodzinie Parsów w 1937 roku. Studiował architekturę i inżynierię budowlaną na Uniwersytecie Cornella w USA. Do spółki dołączył w 1961 roku, a od 1991 roku pełnił funkcję prezesa, by przejść na emeryturę w 2017 roku. 

Powszechnie cieszył się opinią człowieka skromnego i nieśmiałego, był też dobrze znany ze swojej działalności dobroczynnej, zwłaszcza na rzecz zwierząt oraz w dziedzinie zdrowia i edukacji.

Pewnie to dlatego na pogrzebie miliardera nie zabrakło jego psa. Zwierzę zostało znalezione przez Tatę na drodze w stanie Goa i takie też dostało imię.

wPolsce na podst. BBC

 

Gospodarka

Tak rząd łupi Polaków. Za paliwo powinniśmy teraz płacić 4,5 zł

opublikowano:
1924750_3.webp
Ceny paliw powinny być zdecydowanie niższe (fot. wPolsce24)
-Polacy są zwyczajnie oszukiwani, bo proszę sobie zobaczyć, odsyłam Państwa do konferencji wynikowej, mimo iż Orlen pełza po dnie, to generalnie o miliard złotych miał większy wynik na detalu, czyli pokazuje to, że Orlen w detalu, w tej sprzedaży detalicznej po prostu łupi Polaków - mówił były prezes Orlenu, a dziś europoseł PiS Daniel Obajtek na antenie telewizji wPolsce24.
Gospodarka

Uśmiechacie się? Czekają nas gigantyczne podwyżki!

opublikowano:
1934044_5.webp
Czekają nas lata podwyżek cen ciepła (fot. wPolsce24)
Czekają nas gigantyczne podwyżki - alarmuje portal forsal.pl. To skutek unijnej polityki i niewystarczających polskich reakcji na błędne decyzje dotyczące handlu emisjami. Z raportu przygotowanego przez Forsal dowiadujemy się, że Polska jest jednym z krajów, którego obywatele najdotkliwiej odczują uruchomienie systemu ETS-2.
Gospodarka

Rekordowy dług naszego budżetu. Sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli

opublikowano:
1941164_4.webp
Dług szybuje coraz wyżej, Tusk zrobi z nas Argentynę? (fot. wPolsce24)
Te dane gospodarcze powinny niepokoić każdego. Zadłużenie państwa wzrasta w zatrważającym tempie. Zadłużenie skarbu państwa wynosi już 1 bilion 750 miliardów złotych. Dług krajowy na koniec kwietnia wynosił 1 bilion 370 miliardów, a zagraniczny 380 miliardów. Oznacza to nowy niechlubny rekord.
Gospodarka

Karol Nawrocki o CPK: Dzisiejszą deklarację podpisuję z pełną odpowiedzialnością

opublikowano:
1943916_6.webp
Karol Nawrocki zobowiązał się do budowy CPK (fot. wPolsce24)
Karol Nawrocki zobowiązał się, że jako prezydent będzie działał na rzecz budowy CPK w jego pierwotnym kształcie. Dziś w Warszawie obywatelski kandydat na najwyższy urząd w państwie spotkał się z przedstawicielami stowarzyszenia Tak dla CPK i podpisał postulaty dotyczące przyszłej budowy Portu.
Gospodarka

Tak drogich owoców i warzyw jeszcze w sezonie nie było. Ceny zwalają z nóg

opublikowano:
1997812_4.webp
Ceny owoców i warzyw zwalają z nóg (fot. wPolsce24)
Drożyzna nie ma wakacji. I nie chodzi tylko o ceny wyjazdów zagranicznych, czy także wakacji w Polsce. Ceny są coraz wyższe także na bazarach, gdzie sprzedaje się owoce sezonowe - jest rekordowo drogo.
Gospodarka

Niemcy wszelkimi sposobami walczą z portem w Świnoujściu. Udało im się zablokować inwestycję

opublikowano:
AS_DSC01570 (2) ok.webp
Port w Świnoujściu (fot. Andrzej Skwarczyński/Fratria)
Budowa kluczowego dla Polski terminala kontenerowego w Świnoujściu została zablokowana przez polski sąd. To efekt skargi wniesionej przez niemiecką organizację ekologiczną Lebensraum Vorpommern. - Gdyby to się utrzymało, byłaby to zbrodnia na polskiej gospodarce – alarmował na konferencji prasowej Kacper Płażyński, poseł PiS.