Gospodarka

Nowy spór w koalicji. Domański broni banków przed Pełczyńską-Nałęcz

opublikowano:
Nalecz vs domanski ok.webp
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz i Andrzej Domański (fot. Fratria)
Polityczna debata o dodatkowym opodatkowaniu banków ujawnia kolejną kość niezgody między partiami tworzącymi koalicję 13 grudnia. Minister finansów z PO Andrzej Domański sprzeciwił się propozycji minister funduszy i polityki regionalnej z Polski 2050 Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, która planuje nałożenie podatku od nadzwyczajnych zysków banków.

Minister finansów w rozmowie z Programem Trzecim Polskiego Radia zwrócił uwagę, że banki są jednym z głównych płatników CIT-u w Polsce, a ich łączne obciążenia sięgają 19 mld zł rocznie. "Banki już płacą w Polsce bardzo wysokie podatki. Są - jeżeli chodzi o sektory gospodarki - największym płatnikiem" - zaznaczył minister. Wskazał też, że banki w Polsce są głównym źródłem finansowania przedsiębiorstw, ponieważ krajowe fundusze inwestycyjne i private equity są nadal niedostatecznie rozwinięte.

Domański przyznał, że banki osiągają rekordowe zyski, ale jego zdaniem wynika to przede wszystkim z wysokich stóp procentowych ustalanych przez Radę Polityki Pieniężnej. Jak dodał, oczekiwane spadki stóp procentowych w bieżącym roku powinny ograniczyć te zyski, które określił jako "jednorazowe".

Banki zarabiają na obligacjach, Domański o tym nie mówi

W odpowiedzi ministra finansów zabrakło jednak kluczowego wątku podnoszonego przez ekspertów: banki wolą obecnie inwestować w obligacje skarbowe niż udzielać kredytów, co sprawia, że oprocentowanie lokat jest niskie, a kredyty drogie. To właśnie ten mechanizm powoduje, że banki generują ogromne marże i notują rekordowe zyski, zamiast konkurować o klientów na rynku kredytowym.

Minister pominął ten aspekt w swojej argumentacji, koncentrując się na podatkach już płaconych przez sektor.

Pełczyńska-Nałęcz: Banki powinny podzielić się zyskami

Minister funduszy podtrzymuje swoje stanowisko, że banki osiągają "nadzwyczajne zyski", które powinny być objęte dodatkowym opodatkowaniem, podobnie jak stało się w Czechach, Włoszech czy Hiszpanii. Pełczyńska-Nałęcz wskazuje, że uzyskane w ten sposób pieniądze mogłyby zostać przeznaczone na inwestycje w obronność lub ochronę zdrowia.

"Banki w Polsce osiągają obecnie nadzwyczajne zyski, a jest przecież coś takiego jak podatek od nadzwyczajnych zysków. On może być jednorazowy, wprowadzony na rok, potem ewentualnie przedłużany" - argumentuje Pełczyńska-Nałęcz. Jej zdaniem, dodatkowe obciążenia podatkowe skłoniłyby banki do zmiany strategii dochodowej, co mogłoby poprawić warunki kredytowe i depozytowe dla Polaków.

Rosnące napięcia w koalicji

Różnica zdań między Pełczyńską-Nałęcz a Domańskim pokazuje, że w rządzie nie ma jednolitego stanowiska w sprawie banków i ich roli w gospodarce. Wprowadzenie dodatkowego podatku od nadzwyczajnych zysków może stać się kolejnym punktem zapalnym w koalicji, której członkowie mają odmienne wizje dotyczące polityki gospodarczej i relacji z sektorem finansowym.

Na razie brak jednoznacznej decyzji w tej sprawie, ale widać, że temat będzie jednym z głównych wątków ekonomicznej debaty publicznej w nadchodzących miesiącach, zwłaszcza w obliczu gigantycznej dziury w kasie państwa.

źr. wPolsce24

Gospodarka

Rekordowy deficyt budżetu państwa. Sytuacja robi się coraz bardziej dramatyczna

opublikowano:
1907848_2.webp
Rekordowy deficyt budżetu państwa (fot. wPolsce24)
To prawdziwa katastrofa finansów państwa, choć media głównego nurtu o tym milczą. Deficyt budżetowy już po trzech miesiącach przekroczył 76 miliardów złotych. To oznacza, że jest aż trzy razy większy niż rok temu, także po pierwszym kwartale.
Gospodarka

Emeryci będą musieli oddać 13 emerytury. ZUS już wysyła pisma

opublikowano:
1913883_6.webp
ZUS chce zwrotu 13 emerytury (fot. wPolsce24)
Nie na takie informacje czekali emeryci, którzy właśnie przeznaczyli swoje trzynaste emerytury na świąteczne zakupy. Okazuje się, że część będzie musiała oddać ZUS przelane środki. Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął wysyłkę listów z żądaniem zwrotu nienależnych świadczeń. Pieniądze mają zwrócić tysiące osób.
Gospodarka

- Nasze firmy bankrutują! Od miesięcy nie śpię po nocach. Dramatyczne sceny na sejmowej komisji po decyzji Tuska

opublikowano:
1915094_4.webp
Dramatyczne sceny na komisji (fot. wPolsce24)
Rząd wstrzymuje należne wypłaty przedsiębiorcom realizującym inwestycje w ramach programu Czyste Powietrze. Na tym tle doszło do awantury podczas Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Ochrony Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Na posiedzenie przyjechali przedstawiciele branży instalatorów, by zaprotestować przeciwko polityce resortu. Kamera zarejestrowała pełne desperacji przemówienie jednej z przedstawicielek przedsiębiorców.
Gospodarka

Wiadomości wPolsce24: czy władza szykuje po wyborach podwyżkę podatków?

opublikowano:
_MIL5928_MF.webp
Minister finansów Andrzej Domański ma mieć już w szufladach "niespodzianki" dla Polaków (Fot. Fratria/Liudmyla Kazakova)
Gigantyczna dziura budżetowa będzie musiała być w końcu zasypana. W jaki sposób i kiedy się to stanie? Wiadomości wPolsce24 dotarły do nieoficjalnych informacji z okolic koalicji rządzącej, że w przypadku wygranej w wyborach prezydenckich Rafała Trzaskowskiego Ministerstwo Finansów natychmiast wyjmie z szuflad projekty podwyżki podatków.
Gospodarka

Tak rząd łupi Polaków. Za paliwo powinniśmy teraz płacić 4,5 zł

opublikowano:
1924750_3.webp
Ceny paliw powinny być zdecydowanie niższe (fot. wPolsce24)
-Polacy są zwyczajnie oszukiwani, bo proszę sobie zobaczyć, odsyłam Państwa do konferencji wynikowej, mimo iż Orlen pełza po dnie, to generalnie o miliard złotych miał większy wynik na detalu, czyli pokazuje to, że Orlen w detalu, w tej sprzedaży detalicznej po prostu łupi Polaków - mówił były prezes Orlenu, a dziś europoseł PiS Daniel Obajtek na antenie telewizji wPolsce24.
Gospodarka

Uśmiechacie się? Czekają nas gigantyczne podwyżki!

opublikowano:
1934044_5.webp
Czekają nas lata podwyżek cen ciepła (fot. wPolsce24)
Czekają nas gigantyczne podwyżki - alarmuje portal forsal.pl. To skutek unijnej polityki i niewystarczających polskich reakcji na błędne decyzje dotyczące handlu emisjami. Z raportu przygotowanego przez Forsal dowiadujemy się, że Polska jest jednym z krajów, którego obywatele najdotkliwiej odczują uruchomienie systemu ETS-2.