Komisja Europejska blokuje czołową inwestycję w Czechach. Powodem przegrana francuskiej firmy w przetargu?

W zeszłym tygodniu premier Czech Petr Fiala odwołał udział w ceremonii podpisania umowy z KHNP na budowę nowych bloków energetycznych w elektrowni jądrowej Dukovany. Jej zawarcie zablokował czeski sąd, do którego odwołała się francuska EDF. Zgodnie z orzeczeniem do czasu rozstrzygnięcia procedury odwoławczej umowa nie może zostać podpisana.
Francuska EDF złożyła skargę nie tylko do czeskiego sądu, ale także do KE.
Regnier powiedział, że KE w liście do Czech podniosła swoje zastrzeżenia na mocy rozporządzenia o subsydiach zagranicznych. Dotyczy ono kontrolowania pomocy udzielanej przez rządy krajów trzecich przedsiębiorstwom działającym na unijnym wspólnym rynku. Pismo skierował do Pragi wiceprzewodniczący KE, Francuz Stephane Sejourne.
Regnier podkreślił, że KE już w lutym poinformowała Czechy o swoich zastrzeżeniach, ale nie otrzymała na nie odpowiedzi. Zwrócił jednak uwagę, że KE nie przyczyniła się do opóźnienia czegokolwiek, co ma związek z realizacją projektu rozbudowy elektrowni Dukovany - zrobił to bowiem wcześniej czeski sąd.
-To nie jest tak, że francuski komisarz broni francuskich interesów, wręcz przeciwnie - to członek KE, który angażuje się w egzekwowanie prawa unijnego- podkreślił Regnier, nawiązując do faktu, że pod listem KE podpisany jest francuski komisarz.
Po udzieleniu odpowiedzi na list KE może wszcząć dochodzenie w sprawie ewentualnych subsydiów zagranicznych.
Rozbudowana siłownia Dukovany ma generować 1200 MW energii elektrycznej. Czesi ogłosili plan wsparcia budowy w marcu 2022 r. Najpierw zgłosili ten plan do KE, która go zaakceptowała; dopiero potem wyłonili KHNP jako partnera.
Polska czeka na zaakceptowanie swojego wniosku wsparcia budowy pierwszej elektrowni jądrowej; dostawcą technologii będzie amerykański Westinghouse. Z kolei KHNP ma być dostawcą dla znajdującego się we wstępnej fazie projektu budowy drugiej elektrowni.
źr. wPolsce24 za PAP/Magdalena Cedro