Czasy się zmieniają. Z serialu Disneya zniknęła transpłciowa postać, a pojawiła się chrześcijanka

Nowy serial słynnego studia Pixar nosi tytuł "Win or Loose" (ang. wygraj lub przegraj). Osadzono go w uniwersum znanym z popularnych animowanych komedii „W głowie się nie mieści”. Jego bohaterami jest szkolna drużyna softballu, która przygotowuje się do walki o mistrzostwo, a każdy odcinek dotyczy wewnętrznych zmagań jednego z jej członków.
Pierwszy raz od 18 lat
Jak informuje WDW, bohaterką pierwszego odcinka jest dziewczynka o imieniu Laurie. Jest najmłodszą córką trenera ich drużyny i jej problemem jest brak pewności siebie. Jest też otwarcie chrześcijanką. W jednej z pierwszych scen pokazano, jak modli się do Boga o siłę, a w jej pokoju można dostrzec obrazek z aniołem.
Jak zauważa portal, to pierwsza otwarcie chrześcijańska postać w filmie Disneya od osiemnastu lat. Ostatnia taka postać pojawiła się w popularnym dramacie „Most do Terabithii” z 2007 roku. W jednej ze scen główni bohaterowie, Jess i Leslie, idą wspólnie do kościoła, a potem dyskutują o religii w drodze do domu.
Gender wyleciał ze scenariusza
W zeszłym roku "The Hollywood Reportet" donosił za to, że scenarzyści serialu zrezygnowali ze scen odnoszących się do transpłciowości jednego z bohaterów. Sama postać pozostała w serialu, ale z dialogów usunięto wszelkie odniesienia do gender.
Rzecznik Disneya potwierdził te doniesienia. - Jeśli chodzi o animowane treści dla młodszej publiczności, wiemy, że wielu rodziców wolałoby porozmawiać o pewnych tematach z dziećmi na własnych warunkach i we własnym czasie – powiedział.
Nieco wcześniej twórcy animowanego serialu "Moon Girl and Devil Dinosaur" żalili się w mediach społecznościowych, że Disney wstrzymał odcinek, który skupiał się na transpłciowej postaci. Disney stwierdził, że decyzję o jego wstrzymaniu podjęto ponad rok temu, a jej powodem nie był gender.
Klapa filmów promujących LGBT
Disney do niedawna znajdował się na pierwszej linii frontu postępu. Kiedy jednak prezes Disneya Bob Chapek skrytykował florydzką ustawę, która miała walczyć z propagandą LGBT w szkołach, gubernator Florydy Ron DeSantis odebrał Disneyowi władzę nad Reedy Creek Improvement District – czyli de facto ich prywatnym hrabstwem. Po serii procesów obie strony doszły do porozumienia i zgodziły się, że będą nim zarządzać wspólnie.
W 2022 roku Disney nakręcił film "Lightyear". Historia skupiała się na jednej z postaci z popularnej serii "Toy Story". Pokazano w nim homoseksualny związek i pocałunek między osobami tej samej płci. W tym samym roku na ekrany wszedł film animowany "Strange World", w którym po raz pierwszy jeden z głównych bohaterów był otwarcie homoseksualistą.
Obydwa te filmy okazały się być finansowymi klapami – "Strange World" kosztował Disneya 200 mln dolarów strat – ale sądząc po recenzjach, raczej zawiniło to, że były przeciętne i nudne.
źr. wPolsce24 za WDW News