O jak najszybsze zakończenie wojny „polsko-polskiej” w polskim sporcie apelowali w Poranku wPolsce24 Jan Tomaszewski i Marcin Możdżonek. Ten apel to pokłosie informacji o wycofywaniu się państwowych sponsorów ze wspierania Polskiego Komitetu Olimpijskiego. - Tylko sportowcy na tym ucierpią - przekonywali wspólnie Tomaszewskim z Możdżonkiem.

Przypomnijmy, że po niezbyt udanych dla naszych sportowców igrzyskach w Paryżu w przestrzeni medialnej wybuchła afera sugerująca, że do stolicy Francji pojechali głównie działacze na luksusową wycieczkę, a sportowcy byli traktowani często jak dodatek do tej eskapady. Oburzeniem uniósł się minister sportu Sławomir Nitras, a gromy zaczęły sypać się na głowę szefa PKOl-u Radosława Piesiewicza, któremu zarzucono dodatkowo bliskie relacje z PiS.

Wymiernym efektem tej nagonki było zerwanie umowy sponsorskiej z PKOl-em najpierw przez PKP Intercity, a następnie przez Eneę. Bardzo blisko podobnych decyzji jest Tauron i największy sponsor polskiego sportu - Orlen, którego prezes Ireneusz Fąfara zapowiedział, że chce mieć pewność iż każda złotówka jaką koncern wpłaca do PKOl nie jest marnotrawiona.

Tymczasem zarówno mistrz świata i Europy w siatkówce Marcin Możdżonek, jak i medalista mistrzostw świata w piłce nożnej Jan Tomaszewski przekonywali w naszym studio, że sprawa wcale nie jest tak jednoznaczna jak się z pozoru wydaje. Marcin Możdżonek przekonywał, choć po zakończeniu kariery sam działaczem sportowym nie został, że przedstawiciele związków sportowych muszą jeździć na takie imprezy jak igrzyska olimpijskie. Bronił chociażby kierownictwo Polskiego Związku Kolarskiego, na których wieszano psy za słabą organizację startu podopiecznych w Paryżu, podkreślając, że osoby pełnią tam swoje funkcje społecznie. Jan Tomaszewski podkreślał z kolei, że jak najszybciej powinno dojść do spokojnego rzeczowego spotkania ministra sportu z szefem PKOl lub przynajmniej do spotkania przedstawicieli obydwu stron.

- To, że wojna polsko-polsko przeniosła się także w obszar sportu jest niestety wielkim nieszczęściem - mówił Jan Tomaszewski.

Warto podkreślić, że trudno łączyć gości poranka wPolsce24 z jakimkolwiek środowiskiem politycznym, czy którąkolwiek ze stron tego sporu. Marcin Możdżonek zwrócił uwagę, że sport w Polsce to bardzo szerokie pojęcie, bo obejmuje nie tylko sport zawodowy czy olimpijski, ale także chociażby sport amatorski, sport dzieci i młodzieży, sport masowy. Wycofanie się z jego finansowania tak potężnych sponsorów jak chociażby Orlen odbije się zatem negatywnie na kondycji całego społeczeństwa.

wPolsce24