Magazyn

Magazyn

Wiadomości wPolsce24: Ernest Bejda nie stawił się przed komisją ds. Pegasusa. Były szef CBA uznaje orzeczenie TK

author

Zespół wPolsce24.tv

Telewizja informacyjno-publicystyczna

  • 21 października 2024
  • Czas: sek

Trybunał Konstytucyjny orzekł o niekonstytucyjności sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Tymczasem jej członkowie kontynuują pracę i wezwali na przesłuchanie byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę. Świadek nie stawił się na wezwanie, a komisja zapowiada konsekwencje.

Komisja ds. Pegasusa podjęła decyzję o skierowaniu wniosku do Sądu Okręgowego w Warszawie o ukaranie Ernesta Bejdy. To konsekwencja tego, że były szef CBA nie stawił się przed komisją.

Brejza, który kierował Centralnym Biurem Antykorupcyjnym w latach 2016-2020 tłumaczył wcześniej, że nie pojawi się na posiedzeniu niekonstytucyjnej komisji. W ten sposób odniósł się do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 10 września, który ocenił, że sejmowa komisja śledcza, która ma zbadać przypadku wykorzystania systemu Pegasus działa niezgodnie z Konstytucją RP.

Przewodnicząca komisji, Magdalena Sroka nie uznaje orzeczenia TK. Uważa, że sędzia orzekający Stanisław Piotrowski jest tzw. sędzią „dublerem”.

Zdaniem posłów opozycji komisja nie jest w stanie dokładnie zbadać sprawy, ponieważ nie posiada odpowiednich instrumentów. Wymieniają przy tym brak dostępu do informacji niejawnych, które mogłyby pokazać, jak w rzeczywistości wykorzystywany był system Pegasus.

źr. wPolsce24

fot. wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych

Najczęściej oglądane

Quantcast