WOŚP przeżywa największy kryzys od początku istnienia? Te dane pokazują problem fundacji Jerzego Owsiaka
Serwis Polityka w sieci przeprowadził analizę wizerunku WOŚP w mediach społecznościowych. Wynika z niej, że 40 proc. analizowanych treści wyraża poparcie dla fundacji, pozytywnie oceniając konkretne rezultaty jej działań. Jednocześnie nawet wśród osób wspierających WOŚP pojawiają się zastrzeżenia dotyczące obecnego zarządzania fundacją.
Z kolei aż 60 proc. komentarzy wyraża negatywny stosunek do fundacji. Krytycy zarzucają m.in. „brak przejrzystości finansowej”, „nadmiernych kosztów organizacji fundacji, które zdaniem krytyków pochłaniają znaczną część zebranych funduszy”. Inne opinie dotyczą „rzekomego upolitycznienia działań WOŚP, szczególnie w kontekście wypowiedzi Jerzego Oswiaka” oraz „osobistych korzyści Owsiaka”.
Negatywny odbiór WOŚP
Z analizy wynika, że odbiór WOŚP w sieci jest w 55 proc. przypadków negatywny. W mediach społecznościowych pojawiają się także ataki na Jerzego Owsiaka jako lidera oraz zarzuty o wykorzystywanie dzieci w wolontariacie. Tych argumentów nie podzielają internauci pozytywnie odbierający działania WOŚP, którzy doceniają pracę wolontariuszy oraz wspierają ideę jednoczenia społeczeństwa wokół akcji charytatywnej. Jest także najmniejsza grupa użytkowników mediów społecznościowych, którzy przy stawianiu zarzutów jednocześnie dostrzegają pozytywne strony funkcjonowania fundacji.
- Komentarze wyrażające zarówno uznania dla działań fundacji, jak i krytykę zarządzania lub sposobu komunikacji. Użytkownicy mają mieszane odczucia co do skuteczności WOŚP – pisze serwis Polityka w sieci.
Co piszą o WOŚP?
Autorzy analizy zwracają również uwagę, że w mediach społecznościowych dominują wyraźne trendy narracyjne, które wpłynęły na obecny kryzys wizerunkowy.
- Jerzy Owsiak stał się obiektem ostrych ataków personalnych, co dodatkowo polaryzuje opinie – podkreślono.
Inne przekazy to często zarzuty dotyczące „braku transparentności”. Serwis podkreśla, że tego rodzaju krytyka „dotyczy sposobu zarządzania funduszami i rzekomego ukrywania części działań finansowych”.
Często powtarzającą się narracją są także zarzuty wobec szefa fundacji „o wspieranie określonych ugrupowań politycznych i wykorzystywanie WOŚP do celów ideologicznych”.
Współpraca z rządem
Temat upolitycznienia WOŚP przybrał na sile po tym, jak fundacja Jerzego Owsiaka została ogłoszona przez premiera Donalda Tuska „krajowym koordynatorem działań pomocowych”. Wspomniana pomoc miała zostać przekazana na rzecz dotkniętych powodzią.
Kilka dni temu ogłoszono kolejną wspólną inicjatywę fundacji i rządu. Ministerstwo Rozwoju i Technologii wsparło pomysł Jerzego Owsiaka i podczas 33. Finału WOŚP, który odbędzie się 26 stycznia, będzie można wylicytować złote serduszko, które wraz z polskim astronautą poleci w kosmos.
Fundacja otrzymuje także wsparcie od Orlenu. Część środków ze sprzedaży kawy na stacjach benzynowych przeznaczana jest na zbiórkę WOŚP. Natomiast podczas wyborów parlamentarnych w niektórych miastach pojawiły się bilbordy fundacji. Choć teoretycznie dotyczyły walki z sepsą, to wielu widziało w nich jednak głębszy polityczny przekaz.
źr. wPolsce24 za Polityka w sieci