Samochód księdza stanął w płomieniach. Proboszcz zginął na miejscu
Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek około godziny 18.00 na drodze krajowej nr 74 w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego. W miejscowości Ćmińsk w powiecie kieleckim zderzyły się dwa pojazdy. Jak ustalili śledczy, kierowca osobowej toyoty najechał na tył jadącej przed nim ciężarówki z naczepą.
- W wyniku tego uderzenia samochód osobowy najprawdopodobniej stanął w płomieniach. Niestety kierowca toyoty zginął na miejscu – poinformowała młodsza aspirant Małgorzata Pędzik z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Kierowcy ciężarówki nic się nie stało, a ofiarą wypadku okazał się być proboszcz parafii w Mniowie w powiecie kieleckim. Informację o śmierci duchownego potwierdziła kuria diecezjalna w Kielcach oraz Sanktuarium Matki Bożej w Zielenicach.
- Módlmy się o życie wieczne dla Niego. Otoczmy też modlitwą siostrę Zmarłego i najbliższą rodzinę. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie. W środę 11 grudnia o 17.00 w naszym Sanktuarium zostanie odprawiona Eucharystia za śp. ks. Tadeusza – przekazano w oświadczeniu.
Działania służb na miejscu zdarzenia zakończyły się we wtorek około godziny 23.00. Wyjaśnieniem dokładnych okoliczności śmiertelnego wypadku zajmuje się policja.
źr. wPolsce24 za wprost.pl