Polska

Raport RPO w sprawie ks. Olszewskiego: To było niehumanitarne

opublikowano:
Ks.Olszewski i Bodnar.webp
Ksiądz Michał Olszewski i Adam Bodnar/ Fot. Fratria
„Doszło do niehumanitarnego traktowania oraz innych naruszeń praw i wolności" – tak oceniło Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich postępowanie funkcjonariuszy ABW i policji wobec ks. Michała Olszewskiego. Jeśli chodzi o dwie urzędniczki, które również były przez kilka miesięcy przetrzymywane w areszcie tymczasowym, to także w ich przypadku „doszło do licznych naruszeń.”

Jak przekazało Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich w komunikacie w czasie zatrzymania funkcjonariusze ABW dopuścili się nieprawidłowości wobec ks. Olszewskiego.

"Ustalenia potwierdziły zasadność zarzutu długotrwałego prowadzenia przez funkcjonariuszy ABW czynności procesowych z udziałem ks. Michała O. - nieprzerwanie przez 15 godzin, bez zapewnienia mu w tym czasie możliwości odpoczynku, bez zapewnienia posiłku, przy nieprzerwanym stosowaniu kajdanek, nawet w czasie przebywania w pomieszczeniach bezpiecznych, zapewniających ochronę i pod nadzorem funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego; natężenie opresyjnych warunków uprawnia do stwierdzenia, że w tym zakresie doszło do niehumanitarnego traktowania tymczasowo aresztowanego" - przekazano w komunikacie Biura RPO.

Nadmierne i nieuzasadnione

Za zasadny uznano również zarzut nadmiernego stosowania prewencyjnie w Areszcie Śledczym w Warszawie-Służewcu środków przymusu bezpośredniego przez wprowadzenie dodatkowych obostrzeń. Chodzi o zakładanie kajdanek przy każdym opuszczeniu celi i innych pomieszczeń. 

Ustalenia urzędników biura RPO dodatkowo wykazały, że funkcjonariusze zastosowali "nadmierne i nieuzasadnione" środki przymusu, m. in. zakładając kajdanki na nogi ks. Olszewskiego w czasie jego konwojowania.

"Zastosowanie tego środka było niezgodne z zasadami niezbędności, minimalizacji dolegliwości i proporcjonalności do stopnia zagrożenia" - dodano.

Brak prywatności w łazience

Księdzu nie zapewniono "niekrępującego prawa do korzystania z urządzeń sanitarnych w celi mieszkalnej". Kącik sanitarny był niewystarczająco osłonięty.

"Do stosowania tego rodzaju obostrzeń brak było podstaw, ponieważ żadne okoliczności nie wskazywały, aby ks. Michał O. swoją postawą lub zachowaniem stwarzał większe zagrożenie dla bezpieczeństwa jednostki i funkcjonariuszy Służby Więziennej niż inni tymczasowo aresztowani" - przekonuje biuro RPO.

Część zarzutów nieuzasadniona

Specjaliści, którzy przygotowali raport dla RPO, część zarzutów nie uznali za uzasadnione. Chodzi m.in. o zakłócanie wypoczynku nocnego, niedopuszczania obrońców do czynności postępowania czy opóźnienia w wyrażeniu zgody na widzenie obrońcy.

Opinię wydano na podstawie dostępnych dokumentów oraz pozyskanych informacji. Biuro RPO nie mogło skorzystać z nagrać monitoringu, ponieważ "w chwili pojawienia się informacji medialnych i podjęcia sprawy przez Rzecznika minął już przewidziany przepisami okres ich przechowywania" - podkreślono. Nagrania miały zostać trwale usunięte.

Ks. Michał Olszewski był prezesem Fundacji Profeto, która z Funduszu Sprawiedliwości otrzymała dotację w wysokości 100 milionów złotych. Jednym ze stawianych mu zarzutów było "branie udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu".

Duchowny spędził kilka miesięcy w areszcie tymczasowym. 25 października decyzją Sądu Apelacyjnego w Warszawie Olszewski wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji w wysokości 350 tys. złotych.

Liczne naruszenia w sprawie urzędniczek  

W tym samym czasie do aresztu tymczasowego trafiły dwie byłe urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości, które podobnie jak ks. Olszewski były przetrzymywane przez ponad pół roku.

W Biurze RPO prowadzone było także postępowanie dotyczące prawidłowości traktowania dwóch urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości - Karoliny i Urszuli - przez funkcjonariuszy ABW i policji podczas ich „zatrzymania, doprowadzenia do pomieszczeń dla osób zatrzymanych, pobytu w tych pomieszczeniach i realizacji czynności procesowych z ich udziałem, prawidłowości traktowania przez funkcjonariuszy SW podczas pobytu w areszcie śledczym oraz zapewnienia prawa do obrony” – czytamy w komunikacie.

Biuro RPO nie dopatrzyło się, by obie panie „zostały poddane torturom lub niehumanitarnemu traktowaniu w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego. Zarazem czynności te wykazały, że doszło do licznych naruszeń”. Chodzi przede wszystkim o sprawy związane z utrudnionym dostępem do badań i kontroli lekarskich.

Burza w sieci

Raport RPO nie przeszedł niezauważony.  Jest szeroko komentowany na platformie X.

Sebastian Kaleta, polityk PiS i były wiceminister sprawiedliwości napisał: „RPO Marcin Wiącek obnażył wielomiesięczne kłamstwa min. Bodnara o traktowaniu zatrzymanych w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. To nieludzkie traktowanie miało złamać zatrzymanych i wymusić pożądane przez bodnarowców zeznania. Tak to niestety wygląda.

Bardziej dosadny był Zbigniew Ziobro, który przypomniał fragment rozmowy byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z Ryszardem Kaliszem.

źr. wPolsce24 za Interia/X

 

Polska

Napięta atmosfera na dożynkach w Spale. Minister oskarża dziennikarzy

opublikowano:
Krajewski ok.webp
- Dzielicie Polskę, dzielicie rolników – zarzucił minister Stefan Krajewski dziennikarzom relacjonującym rządowe dożynki w Spale, w tym reporterowi telewizji wPolsce24. Polityk PSL zareagował w taki sposób na pytania o rolników, którzy przyjechali na wydarzenia nie tylko po to, żeby świętować, ale by zaprotestować mi. in. przeciwko umowie z grupą Mercosur.
Polska

Służby Tuska inwigilowały opozycję? Poseł Mariusz Gosek: To afera na skalę międzynarodową i koniec tego rządu

opublikowano:
gosek ok.webp
W czasie rządów Donalda Tuska miało dochodzić do inwigilacji posłów opozycji przy użyciu narzędzi jeszcze bardziej inwazyjnych niż Pegasus – ujawnił na antenie telewizji wPolsce24 poseł PiS Mariusz Gosek. Według informacji ujawnionych przez polityka Prawa i Sprawiedliwości chodzi o systemy szpiegowskie, o których opinia publiczna dotąd nie słyszała.
Polska

Polska więzi bohatera Ukrainy. Skandaliczna służalczość wobec Niemiec

opublikowano:
NS2.webp
Wołodymyr Z. zapewne myślał, że w takim kraju jak Polska jest bezpieczny. Okazało się, że co innego polityczne deklaracja, a co innego praktyka sądowa wymuszona przez interes niemiecki (Fot. X)
Ta decyzja musi budzić sprzeciw każdego, kto nie trzyma kciuków za Rosję i nie liczy na szybkie odnowienie jej gazowych interesów z Niemcami. Warszawski sąd postanowił aresztować Wołodymyra Z., Ukraińca podejrzewanego przez niemiecką prokuraturę o udział w wysadzeniu gazociągu Nord Stream 2.
Polska

Wiemy, dlaczego umorzyli sprawę Nowaka. Szokujące kulisy decyzji sądu wobec dawnego przyjaciela Tuska

opublikowano:
sławomir nowak.webp
Telewizja wPolsce24 ujawniła, dlaczego sąd umorzył sprawę Sławomira Nowaka (Fot. Fratria)
Nie milkną echa decyzji sądu o umorzeniu tzw. polskiego wątku afery korupcyjnej Sławomira Nowaka. Mimo, że uzasadnienie budzącej potężne kontrowersje decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa, jest wciąż utajnione, dziennikarz telewizji wPolsce24 Wojciech Biedroń ujawnił jego treść.
Polska

Zbigniew Ziobro: Ekipa Tuska chciała wywrócić demokratyczne wybory, ale powstrzymał ich Hołownia

opublikowano:
ziobro ok.webp
W czasie kampanii wyborczej władze miały dysponować jeszcze bardziej zaawansowanym systemem niż Pegasus, który wykorzystywała w czasie kampanii wyborczej do podsłuchiwania posłów, a nawet osób z otoczenia prezydenta Karola Nawrockiego – ujawnił w Porannej rozmowie Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i prokurator generalny.
Polska

Psychiatra potrzebny? Cała prawda o "babci Kasi" w kilkadziesiąt sekund. Zobacz i oceń sam

opublikowano:
Zrzut ekranu (64) 2025-10-02_15.23.30.webp
Babcia Kasia ma zostać zbadana przez psychiatrów. Czy to słuszna decyzja? (Fot. wPolsce24)
Sąd skierował znaną z licznych prowokacji i wulgarnych zachowań „Babcię Kasię” – Katarzynę Augustynek – na badania psychiatryczne.