Pojedynek w tenisa i wiadomość przed konklawe. Polski zakonnik opowiada o znajomości z Leonem XIV

W rozmowie z RMF FM o. Dawidowski przypomniał, że z Robertem Prevostem poznali się w 1999 roku na tarasie klasztoru w Rzymie. Przyznał, że później jeszcze wielokrotnie spotykał się z przyszłym papieżem. Wspominając pierwsze spotkanie, polski augustianin powiedział: „Mieliśmy wspaniałą rozmowę i nawet zagraliśmy w tenisa”.
Słucha i myśli
O. Dawidowski przyznał, że Leon XIV jest bardzo pokorny i „jest człowiekiem, który przede wszystkim słucha i myśli”. Dodał, że Robert Prevost „jest słuchem”.
- Jest bardzo uważnym słuchaczem. Nie od razu odpowiada. Ma matematyczny umysł, zrobił magisterkę z matematyki, więc przewiduje wiele ruchów do przodu i to nie chodzi o chłodną kalkulację, ale o dobro tej osoby, z którą właśnie rozmawia – podkreślił.
- Pamiętam, jak został kardynałem. Napisałem mu: Gratulacje. On mi odpisał: Robię to dla zakonu i dla kościoła – wspomina duchowny.
Czas na augustiańskiego papieża
O. Dawidowski przyznał, że był zaskoczony tym, jak szybko kardynałowie wybrali nowego Ojca Świętego. Dodał, że na dwa dni przed konklawe w rozmowie z mediami powiedział, że nowym papieżem zostanie amerykański kardynał Robert Prevost.
- Marzyłem o tym od dawna i nawet napisałem do niego maila: Czy sądzisz, że teraz jest czas na augustiańskiego papieża? – powiedział. Dodał, że jego współbrat odpisał po 16 godzinach i „dyplomatycznie się wykręcił”.
Pontyfikat Leona XIV
Augustianin prognozował także, jak może wyglądać pontyfikat nowej Głowy Kościoła.
- Na pewno to będzie pontyfikat inny niż papieża Franciszka, ale akcenty, kierunki pozostaną takie same i papież Leon XIV powiedział to w swoim przemówieniu – stwierdził.
Duchowny przypomniał, że nadania Prevosta pochodziły od papieża Franciszka, a odwołanie się do jego dziedzictwa podczas wczorajszego przemówienia, „jest jasną wskazówką, że w sprawach społecznych na pewno będzie kierował się duchem papieża Franciszka”. Dodał, że rola kobiet w Kościele nie będzie „główną osią zainteresowania” Leona XIV.
- Wiem, że ma szacunek dla każdej świeckiej osoby – podkreślił.
Zdaniem polskiego augustianina nowy papież będzie „bardzo powściągliwy” w kwestiach LGBT, ale nie sądzi, by odwołał jakąkolwiek z decyzji wydanych przez Franciszka.
- To jest człowiek, który nie kieruje się lewicowym odchyleniem, ale kieruje się na pewno tym, co się nazywa zasadą pomocniczości najsłabszym i ta zasada została wypracowana przez Leona XIII – dodał o. Dawidowski.
źr. wPolsce24 za RMF FM