Polska

Minister mówi wprost: Polacy muszą być gotowi, że państwo im nie pomoże

opublikowano:
20241013_164641 ok.webp
Skutki powodzi w Lądku Zdroju (fot. Andrzej Skwarczyński/Fratria)
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Leśniakiewicz powiedział wprost to, czego wielu i tak się domyśla. W razie jakiegokolwiek kryzysu państwo na kilka dni zostawi nas samych sobie. Zresztą mieszkańcy Kotliny Kłodzkiej doświadczyli tego na własnej skórze podczas zeszłorocznej powodzi.

W sytuacji kryzysowej państwo nie zastąpi działań samego obywatela, dlatego bądźmy przygotowani na przynajmniej trzy doby przetrwania bez pomocy struktur państwa - powiedział PAP wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz. Niezbędne zapasy powinny obejmować m.in. wodę, leki, żywność, powerbanki.

Wiceszef MSWiA ocenił, że w niektórych dziedzinach, z punktu widzenia ochrony ludności, Polska jest bardzo dobrze zorganizowana, a jednym z ważniejszych komponentów, który wpływa na bezpieczeństwo obywateli, jest system ratowniczy oparty na 16 tys. ochotniczych straży pożarnych i 5 tys. jednostek ratowniczo-gaśniczych PSP.

- To jest zasób, który dzisiaj mamy zorganizowany na bardzo wysokim poziomie. Przebudowujemy również całe spojrzenie na Rządową Agencję Rezerw Strategicznych i jej zadania w zakresie przygotowania właściwych rezerw na rzecz ochrony ludności, na czas klęsk żywiołowych i na czas wojny. To będzie główna instytucja, która będzie budowała zapasy na rzecz ochrony ludności w tym również technologiczne. Jednocześnie pamiętajmy o odpowiedzialności po stronie samorządów i wojewodów na rzecz tworzenia własnych zapasów i ciągłości dostaw podstawowych usług - powiedział.

Przypomnijmy, że to m. in. efekt działań poprzedniego rządu, który wzmacniał straż pożarną  - zarówno tę państwową, jak i ochotniczą. 

Leśniakiewicz odniósł się również do szkoleń, jakie dla starostów prowadzi Akademia Pożarnicza, która została ustawowo zobowiązana do przygotowania programu szkoleń.

- Składa się on z części teoretycznej związanej z zadaniami, jakie organy samorządu powiatowego muszą wypełniać na rzecz ochrony ludności, obrony cywilnej, ale prowadzimy również dyskusje dotyczące sposobu zarządzania w sytuacjach kryzysowych. To są również praktyczne elementy w ramach prowadzonych przez instruktorów gier decyzyjnych - mówił.

Przypomniał także o przygotowywanym we współpracy z MON i RCB tzw. poradniku kryzysowym.

- Te prace już trwają. Wzorem jest dla nas poradnik, który powstał w Szwecji, ale został także wydany w polskiej wersji językowej. Okazuje się, że ponad 90 proc. obywateli Szwecji ma pozytywne podejście do tego poradnika i mamy nadzieję, że taki sam odbiór będzie w Polsce - zaznaczył.

W ocenie wiceszefa MSWiA, w sytuacji kryzysowej państwo nie zastąpi działań samego obywatela.

- Bądźmy przygotowani w ramach swoich możliwości na przynajmniej trzy doby przetrwania bez pomocy struktur państwa. Miejmy zapas wody, niezbędne leki, środki higieniczno–sanitarne, zapas żywności, oświetlenie, które zadziała nam bez sieci elektrycznej, naładowane powerbanki. Miejmy także radio tranzystorowe, bo dzisiaj zapomnieliśmy, że to może być czasami jedyne medium do odbioru komunikatów - zauważył Leśniakiewicz.

Podkreślił, że "obrona cywilna to nie tylko oczekiwanie na pomoc, którą zagwarantować mają wszystkie struktury państwa". "Każdy z nas w duchu odpowiedzialności za siebie swoja rodzinę tworzy własną odporność na zagrożenia" - mówił.

źr. wPolsce 24 za PAP (Marcin Chomiuk)

Polska

Kosiniak-Kamysz o skandalicznej wystawie w gdańskim muzeum. "Nie służy polskiej pamięci"

opublikowano:
AWIK6739 (2) (1).webp
(fot. Andrzej Wiktor\Fratria)
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz skomentował skandaliczną wystawę w Muzeum Gdańska. Nie ukrywał, że nie podoba mu się pomysł jej organizacji.
Polska

Prezydent ułaskawił Bąkiewicza. Chodzi o karę za „Babcię Kasię”

opublikowano:
AW_Ustawa447_25022019_07.webp
Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Prezydent Andrzej Duda podpisał postanowienie o darowaniu kary Robertowi Bąkiewiczowi - przekazała prok. Anna Adamiak, rzecznik pasowa Prokuratora Generalnego. Chodzi o wyrok za naruszenia nietykalności cielesnej agresywnej aktywistki znanej szerzej jako „Babcia Kasia”.
Polska

Tak rząd chroni teścia swojej funkcjonariuszki. Wymazany z listy zbrodniarzy

opublikowano:
1994495_4.webp
Sznepf usunięty z listy zbrodniarzy (fot. wPolsce24)
Ofiary Obławy Augustowskiej pozbawiono najpierw życia, a potem prawa do chwały. W domu Turka w Augustowie otwarty został Dom Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. To miejsce, które upamiętnia największą zbrodnię dokonaną na Polakach po II wojnie światowej. Niestety zabrakło nazwiska komunistycznego zbrodniarza.
Polska

Obrzydliwy atak Onetu na siostrę Mateusza Morawieckiego

opublikowano:
1994365_6.webp
Teresa Gaj odpowiada na skandaliczny atak Onetu na siostrę Mateusza Morawieckiego (fot. wPolsce24)
Wstrętny paszkwil - tylko tak można określić artykuł Onetu, w którym niemiecko-szwajcarski portal informuje o rzekomym wykorzystywaniu przez siostrę Mateusza Morawieckiego byłej żołnierz Armii Krajowej Teresy Gaj. Sama kombatantka przesłała do naszej redakcji list, w którym zaprzecza skandalicznym oskarżeniom redaktora Jacka Harłukowicza.
Polska

Sawicki uderza w rząd Tuska i spółki. "Pracują tam ludzie dla zewnętrznych koncernów"

opublikowano:
1994527_5.webp
Marszałek senior Marek Sawicki był gościem redaktora marka Pyzy (fot. wPolsce24)
- W spółkach związanych z energetyką, z sektorem paliwowym, mamy tak hamujących ludzi, którzy mam wrażenie, że pracują bardziej dla zewnętrznych koncernów energetycznych, niż dla państwa polskiego i dla polskich spółek - mówił w rozmowie z Markiem Pyzą poseł PSL Marek Sawicki.
Polska

Prawie milion złotych za pobyt pracowników ministerstwa klimatu i środowiska w Brukseli. Gigantyczne pieniądze na luksusowy hotel

opublikowano:
_MIL4194_Wycinka.webp
(fot. Fratria/ Liudmyla Kazakova)
Luksusowy samochód czy mieszkanie w centrum Warszawy? Na takie zbytki można byłoby wydać to, na co poszły publiczne pieniądze w kwocie: 874 tys. zł. Tyle miały kosztować pobyty pracowników MKiŚ w luksusowym hotelu w Brukseli. To równowartość 1750 noclegów.