Groźby śmierci pod adresem dziennikarza wPolsce24 badającego aferę wizową
Po licznych spotkaniach i rozmowach w stolicy Filipin nasz reporter zaczął otrzymywać ostrzeżenia, że za sprawą stoją "grube ryby" i powinien przestać zajmować się tym tematem, bo "na Filipinach dostęp do broni jest łatwy", a kraj jest znany z tego, że dziennikarze stawiający niewygodne pytania "znikają" w niewyjaśnionych okolicznościach.
Co istotne, nasi dyplomaci i władze konsularne mimo pytań nie zabierają głosu w tej sprawie. Z kolei polski MSZ zaprzecza, jakoby polscy urzędnicy byli w to zamieszani. Czy w tych warunkach nasz dziennikarz może liczyć na wsparcie swojego państwa podczas próby ustalenia prawdy?
Więcej szczegółów w materiale wideo.
źr. wPolsce24