Burza po słowach Brauna o rządach Rosjan w Polsce. Znany publicysta: „Mentalność kacapska”

- Królestwo Kongresowe było o wiele bardziej suwerenne od Trzeciej Rzeczypospolitej i pół – wypalił Grzegorz Braun, krytykując fakt przynależenia Polski do Unii Europejskiej.
Krytyka UE to jedno, ale wychwalanie Kongresówki jako państwa obdarzonego rzekomo suwerennością większą, niż obecna Polska to już zupełnie co innego.
Rosyjski car królem Polski
Przypomnijmy: Królestwo Polskie, zwane potocznie Kongresówką, powstało w 1815 r. na mocy postanowień kongresu wiedeńskiego z terenów zaboru rosyjskiego. Było państwem formalnie odrębnym, lecz połączonym unią personalną z Rosją - jego królem był każdorazowo car rosyjski. Początkowo posiadało własną konstytucję, sejm, wojsko i administrację, co dawało ograniczoną autonomię. Po klęsce powstania listopadowego (1830–1831) autonomia ta została stopniowo zlikwidowana, a po powstaniu styczniowym Królestwo Polskie w praktyce włączono w struktury Imperium Rosyjskiego.
Ostre reakcje. Gursztyn: mentalność kacapska
Słowa lidera Konfederacji Korony Polskiej wywołały ostre reakcje historyków i publicystów. Wskazywano, że nawet pomiędzy Kongresem Wiedeńskim a powstaniem listopadowym nie było mowy o żadnej suwerenności.
- Braun w swym zakłamaniu jest przykładem mentalności kacapskiej. Uwięziony w 1822 r. Walerian Łukasiński jest najlepszym przykładem owej rzekomej "suwerenności". Tak samo rządy księcia Konstantego, samobójstwa upokarzanych przez niego polskich oficerów, plus powołana przez Nowosilcowa tajna policja – napisał na X historyk, autor książek publicysta tygodnika „Sieci”.
- Braun zachwala też "suwerenność" władz PRL – przypomniał Gursztyn, wskazując na kolejną ideową woltę dawnego antykomunisty.
źr. wPolsce24 za X/PiotrGursztyn








