Polityczne wstrząsy i prawne kontrowersje: Czy rząd bezkarnie ignoruje trójpodział władzy?
Genialny pomysł, który zagraża Sądowi Najwyższemu
Kluczowym tematem jest plan gruntownej reformy Sądu Najwyższego (SN), zaprezentowany przez profesora Andrzeja Zolla w "telewizji rządowej w likwidacji". Profesor Zoll jest zwolennikiem pomysłu, aby rozwiązać Sąd Najwyższy w tym momencie, „żeby nie było niczego”,.
Motywacja tego „genialnego pomysłu” jest jasna: po rozwiązaniu konstytucyjnego organu polskiego państwa, należałoby go szybko na nowo obstawić i zapełnić „swoimi”. Nowa Krajowa Rada Sądownictwa miałaby rozstrzygać, kto spośród obecnych sędziów SN przechodzi dalej, a kto nie.
Krytyka pod adresem obecnego obozu władzy jest ostra: linia propagandowa tych, którzy „tyle krzyczeli o demokracji i praworządności”, polega na tym, że każdą kluczową instytucję niezależną od nich należy „obsobaczyć”, uznać za nielegalną, zastraszyć, a jej decyzje ignorować. Dla obecnej władzy trójpodział władzy i system kontroli i równowagi (check and balance) nie istnieje, a w imię demokracji uzurpuje sobie mandat do rządzenia tam, gdzie go nie otrzymali, łamiąc prawo,.
Losowanie Sędziów: „Niezgodnie z prawem” cofnięcie transparentności
Działania ministra Żurka budzą kontrowersje nawet wśród prawników sprzyjających obecnej władzy,. Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, mecenas Przemysław Rosati, stwierdził, że rezygnacja ministra Żurka z losowania sędziów w procesach odwoławczych jest absolutnie zła.
Losowanie sędziów jest najlepszym i najbardziej transparentnym sposobem budowania zaufania w wymiarze sprawiedliwości. Ustawa mówi jasno, że powinno mieć miejsce losowanie, a decyzja o losowaniu składów sędziowskich była ważna dla obywateli, ponieważ „ślepy los decyduje, kto rozpozna sprawę”,.
Tymczasem minister Żurek wydał rozporządzenie, które pozwala prezesowi sądu na wyznaczenie składu, co w świetle ustawy, która wymaga losowania, jest niezgodne z prawem. To pozytywne i ważne rozwiązanie dla obywateli zostało zniszczone niezgodnie z prawem, co według komentatorów wskazuje, że minister sprawiedliwości zajmuje się „politykierstwem zamiast zająć się poprawą sytuacji obywateli w sądach”.
Warto dodać, że prawnicy, tacy jak Rosati, wydają się być zaskoczeni, dlaczego ani Bodnar, ani „Ziob” (prawdopodobnie Ziobro), ani Żurek nie robią nic specjalnego, aby przyspieszyć sprawy sądowe, co jest najważniejsze dla obywateli.
Dekomunizacja i walka z totalitaryzmem
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że cele i działalność funkcjonującej od 2002 roku Komunistycznej Partii Polski (KPP) są niezgodne z polską konstytucją. Oznacza to delegalizację tego ugrupowania, ponieważ w porządku prawnym RP nie ma miejsca na partię gloryfikującą zbrodniarzy i reżimy komunistyczne. Trybunał uznał, że odwołanie w programie KPP do marksizmu-leninizmu oraz wzywanie do rewolucyjnych przeobrażeń ustroju Polski jest formą odwołania do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu, zakazanych przez artykuł 13 konstytucji.
Werdykt ten zainspirował Janusza Kowalskiego do zapowiedzi przygotowania ustawy dekomunizacyjnej, zakazującej pracy w Sejmie RP „komunistycznym kapusiom”. Kowalski skrytykował fakt, że Marek Siwiec, zarejestrowany jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa, jest szefem Kancelarii Sejmu.
Brak realnej dekomunizacji w Polsce sprawił, że do dzisiaj w kluczowych instytucjach, mediach i biznesie zasiadają starzy komuniści lub ich potomkowie, których łączy „wspólna tragiczna dla Polaków czerwona przeszłość”.
Kontrowersje wokół weta Prezydenta: Od kryptowalut po psy na łańcuchach
Obóz władzy poniósł sromotną porażkę, gdy prezydent zawetował ustawę o rynku kryptowalut, a następnie weto zostało podtrzymane przez posłów w Sejmie. Telewizja rządowa w likwidacji próbowała połączyć tę sprawę z polityką, sugerując, że giełda kryptowalut, będąca sponsorem Lechii Gdańsk, ma w tle przestępców i zaginienia. Podkreślono przy tym, że prezydent Nawrocki i inni znani politycy są kibicami Lechii Gdańsk,.
Kolejna porażka dotyczy tzw. ustawy łańcuchowej, wobec której Prezydent Karol Nawrocki również zgłosił weto. Przedstawiciele koalicji rządzącej, zmagając się z argumentami, nie potrafili wybronić absurdów znajdujących się w projekcie.
Jeden z przedstawicieli opozycji (Patryk Jaskulski, występujący w roli szarego obywatela) zapytał o realistyczne skutki ustawy, np. dla mieszkańca Warszawy z owczarkiem niemieckim w 24-metrowej kawalerce, który mógłby zostać zmuszony do posiadania nierealnego 20-metrowego kojca dla psa,. Krytycy uważają, że takie przepisy nie pomogłyby psom, lecz zaszkodziłyby ich opiekunom, uderzając w tych troskliwych właścicieli. Według Pereiry, celem tej prostej zagrywki było podzielenie opozycji i pokazanie siły prezydentowi.
Sprzeczności w sprawie Zielonego Ładu i finansowanie zdrowia
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) podaje hasło „Zielony Ład zniszczy polski przemysł” jako przykład dezinformacji. Jest to o tyle ciekawe, że Premier Donald Tusk w Parlamencie Europejskim kwestionował, jak Europa ma konkurować z gospodarką amerykańską czy chińską, jeśli będzie miała trzykrotnie droższą energię. Tusk apelował wówczas o „pełny i bardzo krytyczny przegląd wszystkich regulacji także tych wynikających z Zielonego Ładu”. Komentatorzy zwracają uwagę, że premier Tusk w sprawie Zielonego Ładu „wykonał woltę o 180 stopni”.
Dodatkowo, nowa minister zdrowia (choć nie wprost) przyznała, że obniżenie składki zdrowotnej było błędem. Poinformowała, że prognozowana luka finansowa w NFZ na ten rok wynosiła 14 miliardów złotych (dane z sierpnia), a w przyszłym roku, mimo wyższych wpływów o 11 miliardów, brakuje aż 23 miliardów złotych na pokrycie wszystkich potrzeb,. Minister potwierdziła, że do ściany dochodzimy ze względu na niewystarczającą składkę zdrowotną. To stoi w sprzeczności z zapowiedziami premiera Tuska, który obiecuje próbę obniżenia składki zdrowotnej.
Podsumowanie:
Sytuacja polityczna i prawna w Polsce jest obecnie areną ostrych sporów. Od propozycji rozwiązania Sądu Najwyższego, poprzez niezgodne z ustawą odejście od losowania sędziów, aż po kontrowersyjne weta prezydenckie (kryptowaluty, ustawa łańcuchowa) – działania rządu wskazują na próby scentralizowania władzy i ignorowania zasady równowagi sił,. Jednocześnie, sprzeczne komunikaty dotyczące Zielonego Ładu i pogłębiająca się luka w finansowaniu zdrowia (prognozowane 23 miliardy złotych braku w przyszłym roku) stawiają pod znakiem zapytania realne priorytety obozu władzy,.
źr. wPolsce24








