Europoseł PiS Maciej Wąsik domaga się przeprosin od Komisji Europejskiej za oskarżenia w sprawie Pawła Rubcowa. W raporcie z 2023 r. Komisja zarzuciła Polsce „łamanie praw wolności mediów”, podając przykład rosyjskiego agenta.

Podczas posiedzenia Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu Europejskiego Maciej Wąsik wygłosił przemówienie, w którym domagał się od Komisji Europejskiej przeprosin za fałszywe oskarżenie Polski w sprawie Pawła Rubcowa.

Chciałbym zwrócić uwagę na brak wiarygodności Komisji – zaczął swoje wystąpienie Wąsik.

W lipcu 2023 roku poznaliśmy raport dotyczący praworządności w Unii Europejskiej, w którym Komisja krytykuje Polskę za rzekome łamanie praw człowieka i wolności mediów. Jako jeden z przykładów raport przytacza zatrzymanie i aresztowanie przez polskie służby dziennikarza hiszpańskiego Pablo Gonzaleza – powiedział.

Czy wiecie, że był on oficerem rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU? Czy wiecie, że witany był osobiście na lotnisku w Stambule przez Władimira Putina? – pytał Wąsik.

Czy Komisja przeprosi Polskę za fałszywe oskarżenia w raporcie dotyczącym praworządności? – dodał.

Przeprosin nie było

W rozmowie na antenie wPolsce24 Maciej Wąsik przyznał, że przeprosiny, o które pytał, nie padły i jego zdaniem ich nie usłyszymy. Podkreślił, że raport, o którym mówił w „dużej części był poświęcony Polsce, bo rządziło Prawo i Sprawiedliwość”.

Bruksela niezbyt dobrze widziała ten rząd, więc atakowała go wszelkimi środkami – dodał.

Doprecyzował, że w raporcie napisano, iż „w Polsce jest niski stopień wolności mediów” i „łamane są prawa człowieka i wolność mediów”.

Jako jeden z przykładów, taki zasadniczy i szokujący, podał właśnie hiszpańskiego dziennikarza Pawła Rubcowa – dodał.

W czwartek „Rzeczpospolita” podała, że zatrzymany w Polsce rosyjski szpieg Paweł Rubcow przed wydaniem go Rosji, otrzymał dostęp do materiałów polskiego śledztwa. Wśród nich miały być materiały tajne. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.

Zmiany przepisów wizowych w UE

Były szef MSWiA pytał w PE również o zmiany, które UE wprowadza w prawie wizowym.

Komisja krytykuje Węgry, a sama zmienia prawo wizowe, zmienia załączniki, wykreślając obowiązek dla obywateli Rosji przy ubieganiu się o wizę Unii Europejskiej przedstawienia książeczki wojskowej – powiedział.

Czyli Komisja pozwala ubiegać się o wizę europejską żołnierzom rosyjskim. Może tym, którzy dokonywali masakry w Irpieniu lub w Buczy, albo może tym, którzy w ramach grupy Wagnera mordowali w Syrii lub w Afryce. Czy chcecie państwo, by ci żołnierze spędzali wakacje w Polsce, we Włoszech, we Francji bądź w Hiszpanii? Czy Komisja, krytykując Węgry sama wycofa się z ułatwień wizowych dla morderców od Putina? - pytał w PE Wąsik.

wPolsce24/ms 

Fot: Fratria/JK