Rewolucja w Polsce 2050. Hołownia przestanie być liderem

Rzeczpospolita informuje, że Szymon Hołownia wkrótce przestanie być liderem Polski 2050. Zastąpią go dwie kobiety.

Jak informuje dziennik, zmiany w partii mają związek z ambicjami prezydenckimi Hołowni. Ma on być kandydatem Polski 2050 i PSL. Gdyby jednak osiągnął słaby wynik, to odbije się to na notowaniach jego partii. Z tego względu były prezenter TVN ma zrezygnować z funkcji przewodniczącego partii.

Jak ustalili dziennikarze, Hołownię na stanowisku zastąpić ma minister ds. funduszy i rozwoju regionalnego Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, obecna wiceprzewodnicząca partii. Nową wiceszefową zostanie wtedy Paulina Hennig-Kloska, która obecnie jest ministrem klimatu i środowiska. Dodatkowo z oficjalnej nazwy partii zostanie usunięte imię i nazwisko obecnego marszałka Sejmu.

Szymon Hołownia zdementował później w rozmowie z PAP informacje, że w najbliższym czasie planuje zrezygnować z funkcji przewodniczącego Polski 2050. - Nie ma takich planów. To kompletna nieprawda - zapewniał, przypominając, że jego kadencja przewodniczącego trwa do 2026 r. I nie widzi powodów, aby ją skracać. Podkreślił, że kiedy mandat europosła objął Michał Kobosko, funkcje pierwszego wiceprzewodniczącego Polski 2050 objęła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Przyznał, że jednak chciałby, aby jego nazwisko zniknęło z nazwy partii, ale obecnie nie jest to możliwe – istnieje już inna partia zarejestrowana pod nazwą Polska 2050.

Według „Rz” Hołownia liczy na wejście do drugiej tury, lub co najmniej na trzecie miejsce w tych wyborach prezydenckich. Nie będzie to jednak łatwe. Niedawny sondaż pokazał, że wyprzedziłby go nie tylko Rafał Trzaskowski i Mateusz Morawiecki, ale także Krzysztof Bosak. Z drugiej strony wiadomo już, że Konfederacja wystawi Sławomira Mentzena, a PiS wprawdzie nie ujawnił jeszcze swojego kandydata, ale prezes Kaczyński sugerował, że nie będzie to nikt powszechnie znany.