Rozrywka

Val Kilmer, gwiazdor "Top Gun" i "The Doors", zmarł w wieku 65 lat

opublikowano:
pobrane 2025-04-02_08.08.03.webp
Jego twarz kojarzą wszyscy, nawet średnio zorientowani i okazjonalni odbiorcy produkcji powstających w Hollywood. Val Kilmer, aktor znany zarówno ze swojego niezwykłego talentu, jak i ekscentrycznej osobowości, zmarł w wieku 65 lat. Sławę przyniosły mu role w takich hitach jak "Top Gun", "Tombstone" oraz "Batman Forever".

Kilmer zmarł we wtorek w Los Angeles. Jego córka Mercedes Kilmer poinformowała, że przyczyną śmierci było zapalenie płuc. Aktor przez lata zmagał się z rakiem gardła, a zabiegi lecznicze pozbawiły go niemal całkowicie głosu. W 2021 roku ogłosił, że jest wolny od nowotworu.

Droga do sławy

Kilmer zdobył popularność w latach 80. jako absolwent prestiżowej szkoły aktorskiej Juilliard, z potencjałem równym swojemu ekranowemu rywalowi z "Top Gun", Tomowi Cruise'owi. W szczytowym okresie kariery zarabiał sześć milionów dolarów za film, romansował z Cher i Cindy Crawford, a jednocześnie był uznawany za aktora niezwykle wymagającego i trudnego we współpracy.

Po spektakularnym występie jako Jim Morrison w biograficznym filmie Olivera Stone’a "The Doors" (1991), Kilmer przeniósł się na ogromne ranczo w Nowym Meksyku, gdzie oddawał się jeździe konnej, hodowli bizonów i pisaniu poezji.

Konflikty i spadająca popularność

Jego perfekcjonizm często prowadził do spięć na planie. Reżyser "Batman Forever" Joel Schumacher po zakończeniu produkcji powiedział: "Nie lubię Vala Kilmera, nie znoszę jego etyki pracy i nie chcę mieć z nim nic wspólnego". Podobne opinie wygłaszali inni współpracownicy, w tym Marlon Brando podczas kręcenia "Wyspy doktora Moreau".

Z powodu reputacji trudnego aktora Kilmer zaczął tracić główne role. Ostatni raz światowa krytyka chwaliła go za występ w filmie "Kiss Kiss Bang Bang" (2005), gdzie zagrał u boku Roberta Downeya Jr.

Problemy finansowe zmusiły go do sprzedania rancza w celu spłacenia zaległych podatków i alimentów. Następnie poświęcił dekadę na "Citizen Twain" – monodram, który napisał, wyreżyserował i w którym wcielał się w Marka Twaina. Z tym spektaklem odwiedził ponad 30 miast.

Powrót w "Top Gun: Maverick"

W 2022 roku, dzięki namowom Toma Cruise'a, Kilmer powrócił jako Tom "Iceman" Kazansky w "Top Gun: Maverick". Film stał się najbardziej dochodowym tytułem roku, a jego obecność, mimo konieczności wykorzystania technologii AI do syntezowania głosu, wzruszyła fanów. Krytycy podkreślali, że jego rola dodała filmowi autentyczności.

Dzieciństwo i pasja do sztuki

Urodzony 31 grudnia 1959 roku w Los Angeles, Kilmer wychował się w Chatsworth jako jeden z trzech braci. Jego ojciec był przemysłowcem i deweloperem, a matka miała szwedzkie korzenie. Po rozwodzie rodziców, gdy miał dziewięć lat, zamieszkał z ojcem. W wieku 16 lat został przyjęty do Juilliard, ale zanim wyjechał do Nowego Jorku, przeżył tragedię – jego najmłodszy brat utonął w basenie po ataku padaczki.

Po ukończeniu szkoły, Kilmer występował na off-Broadwayu u boku Kevina Bacona i Seana Penna, a następnie rozpoczął karierę filmową. Już na początku wykazywał się niekonwencjonalnymi wyborami ról – odrzucił propozycje zagrania w "Outsiders" Coppoli i "Blue Velvet" Lyncha. Zadebiutował jako gwiazda rocka w "Top Secret!" (1984), po czym na rok zniknął, podróżując po Europie.

Spadek kariery i twórcza rewolucja

Chociaż "Batman Forever" (1995) zarobił 336 milionów dolarów, jego kariera zaczęła podupadać. Problemy zwiększyła katastrofalna produkcja "Wyspy doktora Moreau" (1996), po której dwóch kolejnych reżyserów odmówiło z nim współpracy.

W 2020 roku opublikował wspomnienia "I’m Your Huckleberry", w których otwarcie zmierzył się ze swoją reputacją: "Próbując wydobyć prawdę i esencję każdego projektu, zostałem uznany za trudnego i zraziłem do siebie głowy wszystkich dużych studiów".

Założył także Kamp Kilmer – artystyczny kolektyw w Hollywood, który dawał przestrzeń dla poetów, malarzy, muzyków i filmowców. 

Val Kilmer pozostawił dwoje dzieci: córkę Mercedes i syna Jacka.

źr. wPolsce24 za "Los Angeles Times"

Rozrywka

„Carmina Burana" Carla Orffa - wielkie widowisko muzyczne z Filharmonii Lubelskiej - już 13 lipca br. w TV wPolsce24

opublikowano:
Filharmonia Lubelska - Carmina Burana (z napisami)v2_GLOSNIEJ.mxf.01_01_50_03.Still007.webp
W niedzielę, 13 lipca 2025 roku o godzinie 13:45, stacja TV wPolsce24 zaprasza na wyjątkowe wydarzenie muzyczne – retransmisję kantaty scenicznej „Carmina Burana" Carla Orffa, zarejestrowanej podczas koncertu wiosną tego roku w Filharmonii Lubelskiej. Monumentalne dzieło niemieckiego kompozytora zabrzmiało w pełnej wersji, z udziałem znakomitych solistów, orkiestry symfonicznej i licznych chórów akademickich.
Rozrywka

Ależ popis posła PiS. Niesamowite nagranie podbija internet. Kiedy zaśpiewał, szczęki opadły

opublikowano:
1997996_2.webp
Poseł Michał Wójcik pokazał prawdziwy talent (fot. wPolsce24)
To trzeba po prostu zobaczyć. Poseł PiS i były wiceminister, a później minister w rządzie Mateusza Morawieckiego Michał Wójcik w programie telewizji wPolsce24 "Młodzież Pyta" zaprezentował się z mniej znanej strony. Polityk zaśpiewał piosenkę Krzysztofa Krawczyka i rzucił widzów na kolana.
Rozrywka

Filip Chajzer w programie Daniela Nawrockiego: „Narkotyki i kur...stwo” – mocne słowa o świecie warszawskich celebrytów

opublikowano:
videoframe_1065120.webp
Na antenie wPolsce24 zadebiutował autorski program Daniela Nawrockiego, syna nowo wybranego prezydenta RP. Pierwszym gościem był Filip Chajzer – były prezenter, dziennikarz telewizyjny i postać, którą wielu określa mianem celebryty. Rozmowa szybko przeszła w bezlitosną analizę środowiska, z którego Chajzer – jak sam przyznał – całkowicie się wycofał.
Rozrywka

Piękna prezenterka telewizji wPolsce24 zaskoczyła widzów Teleexpressu. Co zrobiła Emilia Ziemnicka?

opublikowano:
AWIK_ziemnicka_3082022_07 2025-08-16_16.03.28.webp
Emilia Ziemnicka (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Telewizyjni widzowie wPolsce24 mieli w sobotnie popołudnie małą niespodziankę. Emilia Ziemnicka, znana dziennikarka i prezenterka stacji, postanowiła urozmaicić zapowiedź części muzycznej Teleexpressu wPolsce24 w wyjątkowy sposób. Zamiast tradycyjnej formuły, dziennikarka… zaśpiewała.
Rozrywka

To trzeba zobaczyć! Kabaret OT.TO śpiewa o bezprawiu rządu. Wokalnym talentem pochwaliła się też Dorota Łosiewicz!

opublikowano:
2046252_4.webp
Kabaret OT.TO bez litości dla władzy (fot. wPolsce24)
Od lat 90. kabaret OT.TO jest jedną z najpopularniejszych grup rozrywkowych nad Wisłą. Choć w swojej twórczości nie skupiają się wyłącznie na polityce, to od większości kabaretów różnią się tym, że jak już o polityce mówią, to starym prawem tego fachu, śmieją się z rządzących, a nie opozycji. Ich najnowszy występ na antenie telewizji wPolsce24 jest tego najlepszym dowodem.