Rozrywka

Niewinna zabawa czy święto okultyzmu? Czy katolicy mogą obchodzić Halloween?

opublikowano:
Lampiony z dyni na tle kościoła – przypomnienie chrześcijańskich korzeni Halloween
Wiele osób uważa, że to pogańskie święto - ale to nieprawda (fot. ilustracyjna Pixabay)
Jak co roku koniec października przynosi kłótnie między przeciwnikami Halloween, którzy uważają to święto za czczenie demonów i pogaństwo, a jego zwolennikami, którzy widzą w nim jedynie niewinną zabawę. Mało kto zwraca jednak uwagę na jego chrześcijańskie korzenie.

Z tego tekstu dowiesz się:

  • Halloween, obchodzone 31 października, ma korzenie w chrześcijaństwie, a nie w kulcie demonów, jak często się twierdzi.

  • Sama nazwa pochodzi od słów All Hallows’ Eve – czyli Wigilia Wszystkich Świętych.

  • Święto to było pierwotnie związane z nocnym czuwaniem modlitewnym przed uroczystością Wszystkich Świętych ustanowioną przez papieży Grzegorza III i Jana XI.

  • Zwyczaje związane z duchami i potworami wywodzą się z irlandzkiej ludowej duchowości, a nie z pogańskich rytuałów.

  • Katolicki uczony ojciec Augustine Thompson O.P. tłumaczy, że elementy takie jak przebrania i hałasowanie mają symboliczne znaczenie związane z pamięcią o zmarłych.

  • Z kolei tradycja „cukierek albo psikus” ma korzenie w średniowiecznym zwyczaju souling, gdy wierni prosili o słodycze w zamian za modlitwę za dusze w czyśćcu.

  • Niektóre współczesne elementy Halloween mogły też z czasem połączyć się z brytyjskim świętem Guy Fawkesa, obchodzonym po nieudanym zamachu na parlament w 1605 r.

  • W efekcie Halloween to mieszanka chrześcijańskich, ludowych i kulturowych tradycji, a nie czysto pogańskie święto.

Halloween jest obchodzone 31 października. Początkowo było popularne głównie w USA, ale globalne oddziaływanie amerykańskiej popkultury sprawiło, że staje się coraz popularniejsze w innych państwach, w tym w Polsce. W jego trakcie dzieci przebierają się w straszne kostiumy i chodzą od domu do domu, grożąc psikusami jeśli nie dostaną cukierka, a dorośli – również w przebraniach – spotykają się na imprezach, na których często oglądają wspólnie horrory.

Wigilia Wszystkich Świętych

Halloween jest nierozerwalnie związany z Uroczystością Wszystkich Świętych – jednym z najważniejszych świąt katolicyzmu, obchodzonym także przez kościół prawosławny (świętuje się w pierwszą niedzielę po Uroczystości Zesłania Ducha Świętego) i wywodzi się z kultu męczenników. Pierwsi chrześcijanie zdecydowali, że męczenników było tak dużo, że nie można było każdemu poświęcić osobnego święta, więc stworzyli święto zbiorcze. Jego data była początkowo różna w każdej prowincji Kościoła, ale jak informuje Encyklopedia Katolicka, w VIII wieku papież Grzegorz III ufundował w bazylice św. Piotra oratorium ku czci Zbawiciela, Maryi, apostołów, męczenników i wyznawców i polecił w dokumencie fundacyjnym, by w tym oratorium odprawiano modlitwy do Wszystkich Świętych 1 listopada. W roku 935 papież Jan XI wyznaczył 1 listopada na osobną uroczystość Wszystkich Świętych, obowiązującą w całym kościele.

Od samego początku tego święta obchodzono też jego wigilię, zostało to zniesione – razem z jego oktawą – dopiero przez papieża Piusa XII. 31 października wierni zbierali się w kościołach na nocne czuwanie i nabożeństwo. Nazwa Halloween brzmi jak nazwa pogańskiego święta, ale w rzeczywistości to skrót od słów All Hallows' Eve, co w nieco archaicznym angielskim oznacza Wigilię Wszystkich Świętych.

Danse Macabre

Jak zauważa na łamach portalu uCatholic ojciec Augustine Thompson O.P., łączenie Halloween z duchami i potworami wywodzi się z irlandzkiej ludowej duchowości. W 998 roku św. Odylon, przeor wpływowego opactwa w Cluny, wprowadził do kalendarza liturgicznego Dzień Zaduszny, obchodzony dzień po Wszystkich Świętych i poświęcony głównie duszom w czyśćcu. Jak zauważa ojciec Thompson, irlandzcy katolicy uznali, że skoro jest święto poświęcone duszom w niebie i święto poświęcone duszom w czyśćcu, to swoje święto powinny mieć także dusze potępione. Z tego powodu w wigilię Wszystkich Świętych hałasowali, zwykle uderzając łyżkami w garnki i inne naczynia, by dać im znać, że o nich nie zapomniano – i skłonić je, by nie nękały żywych. Kościół jednak nie patrzył na to z sympatią i Dzień Wszystkich Przeklętych nigdy nie stał się oficjalnym świętem.

Historycy nie są zgodni co do tego, skąd wziął się zwyczaj haloweenowych kostiumów. W XIX wieku folkloryści łączyli go z celtyckim świętem Samhaim, które również wypadało pod koniec października. Było to coś w rodzaju dożynek. Celtowie świętowali koniec sezonu żniw i składali ofiary, by zapewnić sobie przychylność bogów przed zbliżającą się trudną zimą. Tego dnia bariera między światami miała być wyjątkowo cienka i wielu Celtów miało się przebierać za duchy, by w ten sposób ukryć się przed błąkającymi się tego dnia pod ziemi Aos Si – przedstawicielami nadnaturalnej rasy, która dziś często łączona jest z legendami o elfach. Z tego święta ma pochodzić też tradycja lampionów z dyni, które miały odstraszać złe duchy – chociaż Celtowie rzeźbili je głównie z rzepy, bo dynia to amerykańskie warzywo i nie była znana w starym świecie.

Ta teoria nadal jest popularna wśród zwolenników tezy o pogańskim pochodzeniu Halloween, ale jak zauważa Tim O'Neill na łamach bloga History for Atheists, dziś coraz więcej badaczy uważa, że o celtyckich świętach wiemy za mało – pierwsze ich opisy pochodzą z wczesnego średniowiecza – by móc powiedzieć coś autorytarnie o panujących wtedy zwyczajach, a wiele tego, co ustalono w XIX wieku, to mogą być zmyślenia lub przeinaczenia. Ojciec Thompson ma swoją teorię o korzeniach tego zwyczaju – łączy go z Francją i z danse macabre.

Jak zauważa duchowny, w średniowieczu śmierć – na skutek wojny, choroby czy klęski żywiołowej – była czymś powszechnym. Popularność zdobył więc wtedy motyw danse macabre, przestawiany zwykle jako tańczące szkielety, czasami w towarzystwie kostuchy lub diabła. Malowano go i rzeźbiono w świątyniach czy na cmentarzach i miał przypominać wiernym, że wobec śmierci wszyscy są równi i czeka ona każdego. Duchowny przypomina, że we Francji w Dniu Wszystkich Świętych mimowie organizowali oparte o niego przedstawienia. Jego zdaniem katoliccy imigranci z Francji do brytyjskich kolonii w Ameryce, a na skutek małżeństw z katolikami z Irlandii wymieszał się on z tradycją Halloween. To, że pierwsze znane użycie tego słowa w druku odnotowano w Kanadzie, nie jest tu raczej przypadkiem.

Ciasteczka za modlitwę 

Również zwyczaj „cukierek albo psikus” najprawdopodobniej ma swoje korzenie w katolickiej pobożności. W średniowiecznej Anglii popularny był zwyczaj zwany souling – od słowa soul, oznaczającego duszę. Od wigilii Wszystkich Świętych do dnia zadusznego dzieci chodziły po domach i dostawały specjalne słodkie ciasteczka w zamian za modlitwę za zmarłych. Tego dnia po domach chodzili też biedacy, prosząc o jałmużnę. Wierzono, że jałmużna dana wtedy szczególnie mocno pomaga duszom czyśćcowym.

Ojciec Thompson ma jeszcze inną teorię, która łączy straszne kostiumy z tą tradycją – i poniekąd również ma związek z katolicyzmem. W Anglii przez kilkaset lat po reformacji katolicy byli poddawani represjom, często bardzo brutalnym. W listopadzie 1605 roku katolicy chcieli wysadzić w powietrze parlament razem z królem przy pomocy beczek z prochem, by wywołać w ten sposób katolickie powstanie. Ich plan nie doszedł do skutku, bo jeden ze spiskowców ostrzegł zaprzyjaźnionego posła. Spiskowcy zostali złapani i powieszeni, a ich twarzą stał się Guy Fawkes – do dziś jego egzekucja jest popularnym świętem w Wielkiej Brytanii, obchodzonym 5 listopada.

Dziś to święto jest najbardziej znane z palenia kukły Fawkesa w ognisku. Jak zauważa duchowny, niegdyś protestanci świętowali je tak, że przebierali się w straszne kostiumy i pukali do drzwi katolików, domagając się alkoholu, grożąc wandalizmem, jeśli go nie dostaną. Emigranci zabrali ze sobą to święto do kolonii, ale tam szybko straciło popularność i zostało zapomniane – ale zdaniem Thompsona ten zwyczaj mógł zlać się z tworzącą się tradycją Halloween. Warto odnotować, że kościół nie potępia udziału w tych tradycjach per se, ale apeluje do wiernych o ostrożność. Dziś coraz więcej katolików uważa, że wierni powinni brać udział w tym święcie, by przywrócić jego chrześcijański charakter i wykorzystać je jako okazję do ewangelizacji. Jednak podstawowym obowiązkiem katolika, często niestety zapominanym, jest uczestnictwo w Eucharystii w Uroczystość Wszystkich Świętych. 

źr. wPolsce24 za uCatholic, History for Atheists

Rozrywka

Co tu się wydarzyło? Dziennikarz telewizji wPolsce24 nie wytrzymał

opublikowano:
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Szymon Szereda odpowiada na wiadomość od widza. Dziennikarz ostro
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Szymon Szereda (fot. wPolsce24)
Redaktor Szymon Szereda dał się poznać jako bezkompromisowy dziennikarz, który nie da sobie wchodzić na głowę. Kiedy coś mu się nie podoba, nie sili się na rozwadnianie tematu, tylko mówi o tym wprost. Tak było i tym razem.
Rozrywka

Wielka modernizacja naszej stacji. Budujemy nowoczesne studio dla wPolsce24. Pokazujemy kulisy

opublikowano:
Dyrektor programowy pokazuje przestrzeń przygotowywaną pod nowe studio TV
Rusza budowa nowoczesnego studia telewizji wPolsce24. Dzięki ofiarności widzów nasza stacja startuje z nowym projektem - studiem plenerowym z widokiem na panoramę Warszawy i Stadion Narodowy.
Rozrywka

Sprawdźcie, jak wydajemy pieniądze z Waszych wpłat. Powstał newsroom, powstaje studio

opublikowano:
Marta Kielczyk i Mariusz Pietrasik w nowym newsroomie telewizji wPolsce24
Marta Kielczyk i Mariusz Pietrasik w nowym newsroomie (fot. wPolsce24)
To będą wielkie przenosiny. Trwają ostatnie przygotowania do przenosin redakcji naszej telewizji do nowego newsroomu. Wkrótce potem rozpoczną się pracę nad nowym studiem, które zamierzamy otworzyć. Nie byłoby tego, gdyby nie Państwa wsparcie, którego nam udzielacie. Rozwijamy się dla Was i dzięki Wam!
Rozrywka

Córka kultowego reżysera w rozmowie z telewizją wPolsce24: wytykał absurdy komuny, ale kochał Polskę

opublikowano:
Katarzyna Bareja była gościem programu "Budzimy się"  na antenie telewizji wPolsce24
Katarzyna Bareja była gościem programu "Budzimy się" (fot. wPolsce24)
Gdyby żył, kończyłby dzisiaj 96 lat. 5 grudnia 1929 roku w Warszawie urodził się Stanisław Bareja, jeden z największych polskich reżyserów XX wieku. Z tej okazji gościem porannej rozmowy w programie "Budzimy się" na antenie telewizji wPolsce24 była córka kultowego twórcy, Katarzyna.
Rozrywka

Wystartowała świąteczna herbatka z telewizją wPolsce24. Zapraszamy pod Pałac Prezydencki

opublikowano:
Konrad Hryszkiewicz podczas mikołajkowej herbatki przed Pałacem Prezydenckim
Konrad Hryszkiewicz podczas mikołajkowej herbatki (fot. wPolsce24)
Jesteśmy dla Was przed Pałacem Prezydenckim. Dziś możecie na żywo porozmawiać z dziennikarzami telewizji wPolsce24 podczas mikołajkowej herbatki.
Rozrywka

Świąteczna herbata z telewizją wPolsce24 trwa. Kolejny dzień spotkań z naszymi dziennikarzami

opublikowano:
Dziś pod Pałacem Kultury i Nauki na herbatce możecie spotkać m. in. cudnej urody Łucję Nalewajk w jej słynnych nausznikach
Dziś pod Pałacem Kultury i Nauki na herbatce możecie spotkać m. in. cudnej urody Łucję Nalewajk w jej słynnych nausznikach (fot. wPolsce24)
Już trwa kolejny dzień naszej piękna akcja spotkań z Widzami – w różnych miejscach, ale zawsze przy pysznej herbacie! Dzisiaj możecie porozmawiać z dziennikarzami telewizji wPolsce24 przed Pałacem Kultury i Nauki na Placu Defilad.