Polska

Zamaskowani nastolatkowie terroryzują mieszkańców. Kolejna ofiara na przystanku

opublikowano:
street-789626_1280.webp
(fot. ilustracyjna/ pixabay)
Mieszkańcy Ursynowa obawiają się grupy nastolatków, która od pewnego czasu terroryzuje warszawską dzielnicę. Kolejną ofiarą gangu stał się 14-latek, który został pobity na przystanku autobusowym.

Na warszawskim Ursynowie grasuje grupa nastolatków, która sieje postrach wśród mieszkańców. Zaapelowali oni o pomoc do policji, prosząc o zwiększenie liczby patroli.

Pierwsze niepokojące incydenty miały miejsce w grudniu. Wówczas młodzi ludzie odwiedzali lodowisko, sprawiając problemy obsłudze i gościom. Później grupa za cel obrała sobie Ursynowskie Centrum Kultury. Tam dochodziło do aktów wandalizmu i agresji wobec pracowników. Młodociani przestępcy dopuścili się nawet ataku na portiera ośrodka.

Kolejna ofiara nastoletniego gangu

Teraz ofiarą padł 14-latek, który wracał do domu z zajęć w Centrum Kultury. Nastolatek został zaatakowany na przystanku autobusowym. W rozmowie z „Faktem” o incydencie opowiedziała jego matka.

Jak relacjonowała, zadzwoniła do syna, który powiedział, że czeka na autobus i niedługo będzie w domu. Chwilę później pojawiło się tam kilku młodych napastników, którzy założyli kominiarki i kaptury, po czym zaczęli bić chłopca po głowie. Uciekli, gdy zobaczyli policyjne radiowozy.

- Od ostatniego telefonu minęło trochę czasu, a syna dalej nie było w domu. Zadzwoniłam do niego kolejny raz i usłyszałam w słuchawce, że został pobity. Nogi się pode mną ugięły. Na szczęście wrócił do domu cały. Byliśmy u lekarza i zrobiliśmy obdukcję. Nie mam zamiaru tego tak zostawić. Takie rzeczy nie mogą mieć miejsca. Każdy ma prawo czuć się bezpiecznie na ulicy – opowiedziała matka ofiary.

Zatrzymanie kwestią czasu

Sprawców ataku próbuje ustalić policja. Kom. Ewa Kołdys z Komendy Rejonowej Policji Warszawa-Mokotów przyznała, że śledczy zabezpieczyli monitoring i ustalają tożsamość napastników. Podkreśliła, że zatrzymanie ich jest „tylko kwestią czasu”.

źr. wPolsce24 za "Fakt"

Polska

Kto nie wytrzymał napięcia ciszy wyborczej oprócz Myrchy? Materiał Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_135735.webp
Wiadomości wPolsce24 podsumowują przypadki łamania ciszy wyborczej. Jakoś tak się złożyło, że prawa nie umieją przestrzegać członkowie partii Donalda Tuska. Oprócz skandalu jaki wywołał - o zgrozo - wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha, także inni członkowie PO nie dali radę wytrzymać w ciszy nawet kilku godzin.
Polska

"Rota" wybrzmiała przed niemiecką policją na niemieckiej ziemi. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_82328.webp
Dziś w niemieckim Görlitz, tuż przy moście granicznym z Polską, odbyła się demonstracja zorganizowana przez polskich aktywistów w proteście przeciwko tzw. pushbackom – czyli przymusowemu zawracaniu nielegalnych imigrantów przez niemieckie służby na stronę polską.
Polska

Politycy PO złamali ciszę wyborczą. Czy poniosą konsekwencje?

opublikowano:
myrcha.webp
Choć konsekwencje łamania ciszy wyborczej znane są od lat, znaleźli się tacy, którzy ją złamali. Także wśród polityków Koalicji Obywatelskiej. - Takie zachowanie jest niedopuszczalne – komentował przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak, dodając, że takie osoby powinny świecić przykładem. Czy za złamanie prawa polityków spotkają kary?
Polska

Remis! Wszystko rozstrzygnie się w drugiej turze, prawica na fali!

opublikowano:
mid-25518764.webp
Radość państwa Nawrockich po ogłoszeniu wyników (Fot. PAP/Adam Warżawa)
Rafał Trzaskowski tuż przed Karolem Nawrockim – takie są sondażowe wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich. Na trzecim miejscu Sławomir Mentzen.
Polska

Podliczono wszystkie głosy. Są wyniki ze 100 proc. komisji wyborczych

opublikowano:
wyniki100.webp
Wyniki ze 100 proc. komisji wyborczych. Większość Polski przedstawia się w niebieskich barwach (Karol Nawrocki), ale duże miasta dały zwycięstwo Trzaskowskiemu.
Polska

Mieszkanie Tuska w Sopocie ma tajemnicę? Posłowie PiS poszli po dokumenty do urzędu miasta

opublikowano:
mid-25518260.webp
Małgorzata i Donald Tuskowie pobliżu swojego mieszkania w Sopocie (Fot. PAP/Marcin Gadomski)
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości Dorota Arciszewska-Mielewczyk oraz Kazimierz Smoliński zażądali od sopockich urzędników okazania umowy, na podstawie której w latach 90. Donald Tusk nabył mieszkanie w prestiżowej dzielnicy Sopotu. Politycy wglądu do dokumentów nie otrzymali i za kilka dni mają ponownie zjawić się w magistracie.