Tego nie wolno trzymać w piwnicy. Wielu o tym zapomina, a później płaci wysokie mandaty
Po coraz częściej zdarzających się w wielu miejscach w Polsce pożarach na strychach, lokalne władze i spółdzielnie mieszkaniowe oraz wspólnoty mieszkaniowe coraz częściej decydują się na przeprowadzanie kontroli tego, co w pomieszczeniach gospodarczych trzymają mieszkańcy. Z wielu miejsc w Polce płyną głosy o wysokich karach i zakazach przechowywania kolejnych rzeczy.
Zgodnie przepisami przeciwpożarowymi w pomieszczeniach piwnicznych (a także na poddaszach i strychach, w obrębie klatek schodowych i korytarzy) nie wolno przechowywać materiałów niebezpiecznych pożarowo. Materiałami takimi są np.:
gazy palne (takie jak np.: propan-butan, acetylen, gazy palne wykorzystywane jako czynnik w instalacjach klimatyzacji),
ciecze palne (takie jak np.: benzyna, rozpuszczalniki, alkohole, nafta i inne, które można zapalić w temperaturze otoczenia),
materiały wybuchowe i wyroby pirotechniczne (takie jak np.: fajerwerki, zimne ognie, świece dymne, flary i race, pociski, granaty, niewybuchy),
inne materiały, jeśli sposób ich składowania, przetwarzania lub innego wykorzystania może spowodować powstanie pożaru - czytamy na stronach ministerstwa spraw wewnętrznych.
Wobec osób łamiących te przepisy prawo dopuszcza zastosowanie kary grzywny w wysokości nawet 5 tys. złotych.
Krok dalej idą niektórzy zarządcy nieruchomości i lokalne jednostki samorządowe, które rozszerzają listę przedmiotów przechowywanych w piwnicy m.in. o stare meble, dywany czy nawet niektórych produktów spożywczych, takich jak warzywa i owoce. W tym przypadku jednak kary ustalane są indywidualnie w oparciu o lokalne prawo lub regulaminy wewnętrzne.
źr. wPolsce24 za mswia.gov