Szef MON przekazał smutne wieści. Nie żyje gen. Waldemar Skrzypczak

- Dotarła do nas smutna informacja o śmierci generała Waldemara Skrzypczaka. To ogromna strata dla bliskich i dla naszej rodziny wojskowej – napisał w mediach społecznościowych szef MON.
- Profesjonalizm, oddanie Ojczyźnie, patriotyzm - te słowa przychodzą na myśl, gdy wspominamy Pana Generała. Dziękuję za tysiące wyszkolonych żołnierzy, za dowodzenie nimi w kraju i na misjach. Za doświadczenie, którym do końca Pan Generał dzielił się z młodym pokoleniem – dodał.
Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że „dziś nasze myśli i modlitwy są z pogrążona w żałobie Rodziną”.
Gen. Waldemar Skrzypczak urodził się 19 stycznia 1956 roku w Szczecinie. Dzieciństwo spędził w Kołobrzegu, gdzie jego ojciec przez 20 lat służył w 32. Pułku Zmechanizowanym. W 1976 roku późniejszy generał Waldemar Skrzypczak rozpoczął edukację wojskową i kilka lat później ukończył Szkołę Oficerską Wojsk Pancernych im. Stefana Czarnieckiego w Poznaniu, następnie Akademię Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w Warszawie oraz Podyplomowe Studia Operacyjno-Strategicznych w Akademii Obrony Narodowej w Warszawie.
W 1991 roku Waldemar Skrzypczak objął dowodzenie nad 32. Pułkiem Zmechanizowanym. W późniejszych latach dowodził 16. Dywizją Zmechanizowaną, 11. Dywizją Kawalerii Pancernej i Wielonarodową Dywizją Centrum-Południe w Iraku. W latach 2006-2009 był dowódcą Wojsk Lądowych. W 2011 roku został doradcą ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka, a rok później objął stanowisko podsekretarza stanu ds. uzbrojenia i modernizacji w Ministerstwie Obrony Narodowej. W ostatnich latach był jednym z ekspertów Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego.
źr. wPolsce24 za X/@KosiniakKamysz