Niemców martwi nowy prezydent Polski. Zły dzień dla Tuska, Berlina i Brukseli

Według dziennika „Sueddeutsche Zeitung” Nawrocki nie zostawił żadnych wątpliwości, że uważa rząd Tuska za przeciwnika, a podczas swojej prezydentury chce pomóc PiS wrócić do władzy.
Tuskowi brakuje odwagi
Wydawany w Monachium dziennik ocenia, że wspierany przez PiS prezydent „nie ma ambicji reprezentowania wszystkich Polaków”. „Nie ma też zamiaru konstruktywnie współpracować z lewicowo-liberalno-konserwatywną koalicją Tuska dla dobra kraju. Nawrocki chce reprezentować tych, którzy myślą tak jak on i jego partia. W logice PiS tylko oni są prawdziwymi i patriotycznymi Polakami” – pisze „SZ”.
Gazeta przypomina też niedawną rekonstrukcję rządu i krytykuje Donalda Tuska. Zaznacza, że polski premier chce zaznaczyć nowy początek. „Przede wszystkim jednak Tusk musi wreszcie jasno określić, jaki plan ma jego rząd. Wszyscy wiedzą, czego chce PiS. Ale czego chce Tusk? Poza walką z PiS?” - pisze „SZ”.
W opinii gazety Tuskowi brakuje odwagi, by opowiedzieć się za wspólnymi decyzjami UE, np. w sprawie paktu migracyjnego, a zamiast tego odrzuca go, tak jak PiS. „Ale czy tak postępuje polityk proeuropejski? Tusk mógłby spróbować czegoś nowego: bez obawy przed atakami, które i tak nadejdą, opowiedzieć się za współpracą z Niemcami, chwalić UE lub własną strategię energetyczną” – ocenia „SZ”.
Jak za czasów Dudy
Dziennik „Bild” ocenia natomiast, że zaprzysiężenie Nawrockiego nie jest dobrym dniem dla Tuska, Berlina i Brukseli. Zdaniem tabloidu w kampanii wyborczej Nawrocki wygłaszał antyniemieckie hasła, domagał się od Niemiec reparacji wojennych i nazywał Tuska „niemieckim agentem”. „Oznacza to, że trudno oczekiwać większej harmonii między Polską a Niemcami, podobnie jak w ciągu 10 lat prezydentury Dudy” – ocenia „Bild”.
Nie będzie łatwo
„Frankfurter Allgemeine Zeitung” ocenia, że Nawrocki „nie będzie łatwym prezydentem ani dla Polski, ani dla Niemiec, ani dla UE, ani dla Ukrainy”. Teraz Tusk i jego rząd „będą musieli sobie poradzić z prezydentem, który będzie dla nich całkowicie nieprzewidywalny” – stwierdza.
„FAZ” uważa, że także Berlin „nie będzie miał łatwo” z nowym polskim prezydentem. „Nawrocki jest zwolennikiem teorii spiskowej, według której Niemcy wykorzystują UE, by tłamsić Polskę” – dodaje.
Prawica na drodze powrotu do władzy
Portal tygodnika „Der Spiegel” zauważa, że w mowie inauguracyjnej nowy prezydent „poszedł na kurs konfrontacyjny z Tuskiem”. „Można spodziewać się, że Nawrocki, eurosceptyczny fan Trumpa, będzie próbował doprowadzić do zmiany kursu w Polsce” – pisze.
Zdaniem gazety „w Polsce prawicowi populiści są na dobrej drodze do powrotu do władzy, także z powodu błędów demokratycznego centrum”. Tusk pokazał Europie, jak ich pokonać, ale „również jak można ponieść porażkę w walce z nimi”.
Zauważa, że w „Polsce narastało niezadowolenie, bo wiele obietnic reform nie zostało zrealizowanych”, a „obóz prawicowy skutecznie przedstawił wybory jako sprawę egzystencjalną dla polskości zagrożonej przez niemiecką hegemonię i imigrantów”.
źr. wPolsce24 za PAP