Gospodarka

To jest katastrofa finansowa! Raport ujawnia, jak rząd Tuska wpędza młodych Polaków w spiralę zadłużenia

opublikowano: 04.09.2025

Raport Krajowego Rejestru Długów ujawnia zaskakujący paradoks. Choć w Polsce nieznacznie ubyło tzw. multidłużników – osób zadłużonych u co najmniej trzech wierzycieli – to w cieniu tej pozytywnej wiadomości kryje się poważny problem: wzrasta średnie zadłużenie naszego społeczeństwa, a długi młodych ludzi rosną na potęgę!

W połowie 2025 roku liczba multidłużników spadła o ponad 200 tysięcy w porównaniu z rokiem 2022. Jednocześnie wzrosło średnie zadłużenie na osobę: z 36 tys. zł do ponad 43 tys. zł, co pokazuje, że w rejestrach pozostają osoby z coraz poważniejszymi i skumulowanymi zobowiązaniami.

- Wzrost średniej kwoty długu pokazuje, że w rejestrze pozostają osoby z coraz poważniejszymi i skumulowanymi zaległościami. Często wynikają one z wieloletnich opóźnień, korzystania z wielu źródeł finansowania jednocześnie czy zaciągania nowych kredytów na spłatę starych - stwierdzili autorzy raportu.

Alarmujące statystyki

Eksperci KRD biją na alarm, wskazując na zmianę w strukturze zadłużonych. Najbardziej niepokoi gwałtowny wzrost liczby i kwoty długów w najmłodszych grupach wiekowych:

Grupa 18-25 lat: Ich udział w grupie multidłużników wzrósł aż sześciokrotnie – z 0,7% w 2022 r. do 4,6% w 2025 r.
Grupa 26-35 lat: Ta grupa powiększyła się z 17,5% do niemal 25%.
Wzrost zadłużenia: Średnie zadłużenie osób poniżej 35. roku życia skoczyło z 16,3 tys. zł do 24,4 tys. zł, co oznacza wzrost o ponad 50%.

Dlaczego tak się dzieje?

Z czego wynika tak gwałtowny trend? Specjaliści wskazują na kilka kluczowych przyczyn. Młodsze pokolenia znacznie łatwiej niż starsi sięgają po różnorodne formy finansowania, takie jak:

Zakupy ratalne
Płatności odroczone (kup teraz, zapłać później)
Pierwsze kredyty hipoteczne

Cytowany przez PAP ekspert zauważa, że młodzi ludzie często wpadają w spiralę długów z powodu stosunkowo niskich dochodów. Dodatkowo, mają skłonność do mniej poważnego traktowania zobowiązań finansowych.

Mężczyźni mają coraz większe długi

Raport KRD rzuca też światło na różnice między płciami. Choć kobiety wciąż stanowią mniejszość wśród dłużników, to mężczyźni odpowiadają za zdecydowaną większość całkowitej kwoty zadłużenia – 76,5% (ponad 13 mld zł). Ich średni dług wzrósł z 40,7 tys. zł do blisko 50 tys. zł, podczas gdy średni dług kobiety wynosi 30,2 tys. zł.