Przemysław Czarnek był gościem “Poranka” telewizji wPolsce24. Były szef resortu edukacji w rozmowie z red. Magdaleną Ogórek krytycznie odnosił się do pomysłów nowej minister Barbary Nowackiej: - Ten rząd chce walczyć z polskością i lepić germanofilów - oceniał Czarnek. Zdaniem byłego ministra edukacji, nowi decydenci w resorcie uczą młodych ludzi, “wprowadzając agendę neomarksistowską”.

- Polskie dziecko wraca dziś do szkoły, która zaledwie w ciągu 9 miesięcy funkcjonowania pani Nowackiej, Lubnauer i Muchy została bardzo mocno poturbowana. Jeszcze nie zdewastowana, ale poturbowana - mówił Czarnek.

Były szef resortu edukacji wspominał o zmianach, które dotknęły jego resort:

- Wyrzucone zostały lekcje HiT, poszatkowano najważniejsze lektury, które jedynie w częściach będą podawane. Jest próba, na razie nieudolna, wyrzucenia religii ze szkoły. Wykreślenie tego przedmiotu ze średniej i organizacja zajęć w grupach wiekowych będzie skutkowało wyrzuceniem religii ze szkoły. Do tego mamy chaos z podręcznikami, brakuje też komunikacji z rodzicami. Szczęśliwie w dużej części jest to jeszcze ta szkoła, którą urządzaliśmy w ostatnich latach dzięki ogromnym inwestycjom w oświatę, które są zasługą poprzedniego rządu. Oczywiście w edukacji nowe inwestycje wciąż są potrzebne, ale na razie niestety ich nie widać - ocenił były minister edukacji.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości odnosił się też do treści niektórych nowych podręczników, które jego zdaniem są elementem celowego programu wdrażanego przez rząd Donalda Tuska:

- Część nowych podręczników polecanych przez resort ma służyć wdrażaniu agendy neomarksistowskiej. Ludzie owładnięci tą ideą to internacjonałowie, zwykli komuniści, którzy za nic mają narody i kulturę narodową, dlatego chcą np. wyrzucać z listy lektur “Pana Tadeusza “. To był kanon literatury polskiej, który budował rdzeń kultury i tradycji polskiej. To z polskością właśnie walczy rząd Donalda Tuska, znanego germanofila - mówił Czarnek.

I dodał:

- Za tego rządu szkoła ma lepić germanofilów i to stąd pomysł na promocję najnowszego podręcznika do historii najnowszej, który napisali Niemcy. To podręcznik napisany na modłę niemiecką, jeśli bombardowanie Drezna porównuje się do Auschwitz. Kiedy pierwszy raz widziałem ten podręcznik pomyślałem, że ktoś zgłupiał albo zdradzi - relacjonował były minister.

Czarnek dodał również, że podobnie negatywnie oceniał wspomniany podręcznik lider Zjednoczonej Prawicy, Jarosław Kaczyński.

(Fot. Print screen za wPolsce24.pl)