Dziś gościem Marty Kielczyk w programie „Gość Wiadomości wPolsce24” był prof. Przemysław Czarnek, były minister edukacji i poseł PiS. Polityk jak zwykle ze swadą komentował bieżące wydarzenia, z których na plan pierwszy z pewnością wybija się postawa sędziów, którzy pokazali wyraźnie na czym powinny polegać rządy prawa.

Przypomnijmy, że Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał dziś opinię, że zatrzymanie posła Marcina Romanowskiego, chronionego immunitetem Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy było bezprawne. Z kolei Izba Karna Sądu Najwyższego również za bezprawne uznała rzekome odwołanie Dariusza Barskiego z funkcji prokuratora krajowego i powołanie w jego miejsce Dariusza Korneluka. Mimo tych wyroków minister sprawiedliwości Adam Bodnar już zapowiedział, że nie zejdzie z obranej przez siebie drogi.

- Niech Bodnar nie schodzi, społeczeństwo go stamtąd usunie. Takiego bezprawia nie było nawet w PRL-u, bo nawet wówczas normy prawne nie były kwestionowane tak jak teraz. Ta władza jest bowiem ślepa na instytucje państwowe. Jeżeli np. Szymon Hołownia, marszłek Sejmu, druga osoba w państwie mówi, że nie ma Trybunału Konstytucyjnego, a zasiadający w nim sędziowie to przebierańcy, to znaczy, że mamy do czynienia nie tylko z ignoracją ale i zanegowaniem państwa polskiego. Czegoś takiego jeszcze nie było - mówił prof. Czarnek.

- Niestety dziś bezprawie, osiągnęło szczyty nieprawdopodobne. Co dalej? Za chwilę zaczną na wolność wychodzić prawdziwi przestępcy, wobec których czynności podejmowali nominaci uzurpatora w prokuratorze krajowej i dlatego ich decyzje będą nieważne. A chcę zwrócić uwagę, że 80 procent sędziów w Polsce to porządni, niezawiśli sędziowie, którzy będą respektowali orzeczenia Sądu Najwyższego, a jedynie 20 procent to po prostu politycy w togach - dodawał Przemysław Czarnek. __-Dlatego Jarosław Kaczyński prosił o refleksję przedstawicieli koalicji 13 grudnia, bo państwo rozpada się na naszych oczach.

W dalszej części rozmowy Przemysław Czarnek opowiedział o cyrku jaki urządził podczas obrad sejmowej komisji spraw zagranicznych Paweł Kowal w sprawie zaopiniowania kandydatów na ambasadorów.

Nasz gość skomentował również parodię, w jaką obóz koalicji rządzącej zamienił debatę sejmową o powodzi.