Magazyn

Magazyn

Papież w Belgii: nadużycia wobec dzieci to wielki wstyd Kościoła

author

Zespół wPolsce24.tv

Telewizja informacyjno-publicystyczna

  • 27 września 2024
  • Czas: sek

Papież Franciszek w pierwszym przemówieniu wygłoszonym w czasie swej podróży do Belgii w stanowczych słowach odniósł się do przypadków nadużyć seksualnych w Kościele, zwłaszcza wobec dzieci. Porównał je do biblijnej rzezi, jakiej dopuścił się Herod i podkreślił, że, nawet pojedyncze przypadki są wielkim wstydem Kościoła.

Belgijskie media podkreślają, że to za sprawą króla Belgów Filipa jednym z głównych motywów wizyty Franciszka jest skandal pedofilski w miejscowym Kościele katolickim. W 2019 roku Konferencja Episkopatu Belgii opublikowała raport dotyczący nadużyć. Liczył on 400 stron i zawierał dane z ostatnich 24 lat.

Tragedia nadużyć

Witając gościa na zamku w Laeken, oficjalnej rezydencji króla Belgów, Filip wyraził uznanie dla działań papieża zmierzających do wyeliminowania tych przestępstw. Podkreślił, że Franciszek potępił „niewypowiedzianą tragedię nadużyć seksualnych w Kościele w najmocniejszy możliwy sposób” i podjął konkretne kroki, by „zwalczać te straszliwe czyny”.

-Dzieci zostały okrutnie zranione, naznaczone na całe życie. To samo dotyczy ofiar przymusowych adopcji – zwrócił uwagę król. -Trzeba było wiele czasu, aby ich wołanie zostało wysłuchane i uznane. Zbyt dużo czasu zabrało, by zacząć naprawiać to, co jest nienaprawialne – mówił król Belgów.

Święty i grzeszny

Franciszek odpowiedział mu, przyznając, że w Kościele pojawiają się też niekiedy „bolesne antyświadectwa”. Przyznał, że Kościół sam będąc święty, jako ustanowiony przez Chrystusa, jest _„jednocześnie kruchy i niedoskonały w swoich członkach, nigdy w pełni adekwatny do powierzonego mu zadania, które zawsze go przerasta”_.

- Zasmuciło mnie zjawisko przymusowych adopcji, które miały miejsce w Belgii w latach 50. i 70. ubiegłego wieku- powiedział. Chodzi o to, że w tamtym czasie instytucje prowadzone przez zakonnice przyjmowały ciężarne nieletnie dziewczęta i  niezamężne kobiety i oddawały – po porodzie - ich dzieci do adopcji. Papież zwrócił jednak uwagę, że działania te należy rozpatrywać z punktu widzenia kultury tamtych lat, aby „odróżnić to, co w tych drażliwych historiach było gorzkim owocem przestępstwa i wykroczenia, od tego, co było raczej wynikiem powszechnej we wszystkich warstwach społeczeństwa mentalności”.

Powrót do korzeni

Franciszek ponowił apel, który wybrzmiał też dzień wcześniej w Luksemburgu: aby Europa, powracając do swoich korzeni i wniosków wyciągniętych z burzliwej przeszłości, ponownie odkryła swoje prawdziwe oblicze i zainwestowała w przyszłość „poprzez otwarcie się na życie” oraz przezwyciężyła „zimę demograficzną i piekło wojny”.

Kraj obojętny religijnie

Angielskojęzyczny portal The Brussels Times zauważył, że papież Franciszek odwiedza kraj, w którym opinia publiczna ma w dużej mierze ambiwalentny lub negatywny stosunek do Kościoła.

Z ubiegłorocznego raportu wynika, że liczba wiernych w Belgii stopniowo spada - w 2022 roku 50 proc. mieszkańców kraju uważało się za katolików, w 2017 roku było ich o 3 proc. więcej. Tylko 9 proc. uczęszcza na msze przynajmniej raz w miesiącu.

Zdaniem portalu mało prawdopodobne jest, żeby spotkanie papieża z ofiarami pedofilii, do którego ma dojść w piątek wieczorem, zmieniło podejście opinii publicznej do Kościoła i przyciągnęło do niego z powrotem wiernych.

Vatican news/PAP/bz

Fot. CIRO FUSCO/EPA/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych

Najczęściej oglądane

Quantcast