Magazyn

Magazyn

Zbigniew Bogucki w “Gościu Wiadomości” telewizji wPolsce24: “W sztabie kryzysowym brakuje pilota”

author

Zespół wPolsce24.tv

Telewizja informacyjno-publicystyczna

  • 17 września 2024
  • Czas: sek

W programie „Gość Wiadomości” telewizji wPolsce24 redaktor Michał Adamczyk rozmawiał z politykami o zarządzaniu walką z żywiołem, który pustoszy południową i zachodnią Polskę. O tym, czy państwo i rząd Donalda Tuska zdają egzamin w tej arcytrudnej sytuacji, rozmawiali Zbigniew Bogucki z Prawa i Sprawiedliwości (w latach 2020–2023 wojewoda zachodniopomorski i poseł na Sejm X kadencji), a także Wiesław Różyński (wieloletni samorządowiec i wójt gminy Biłgoraj, aktualnie poseł na Sejm X kadencji z ramienia PSL).

Politycy rozmawiali m. in. o dodatkowym posiedzeniu Sejmu, na którym można byłoby przedyskutować i przegłosować dodatkową pomoc dla ofiar powodzi:

- Powinniśmy pracować w Sejmie, bo ludzie zmagający się ze skutkami powodzi, czekają na pomoc. Potrzebują jej błyskawicznie i nie mogą czekać. My nie możemy czekać, bo czekanie jest zwłoką, na którą nie można sobie teraz pozwolić. Mamy na stole konkretny projekt Prawa i Sprawiedliwości, który wprowadza szereg rozwiązań dla ofiar powodzi, dla samorządów i wszystkich poszkodowanych. Państwo nie jest od tego, żeby czekać, tylko żeby działać - sugerował Bogucki.

Innego zdania był przedstawiciel ludowców, który wskazywał, że aktualnie państwo ma inne zadania:

- Politycy, nie przeszkadzajmy. Służby pracują, na razie nie idźmy bezpośrednio z pieniędzmi, bo to tylko zrobi krzywdę. Pomagajmy poszkodowanym, ale nie rozdrapujmy teraz spraw i nie prowadźmy dyskusji, prześcigając się, co i komu można dać - mówił Różyński.

- Państwo działa, niech służby pracują i zabezpieczają teren - dodał polityk PSL.

- Czym innym jest zarządzanie służbami, a czym innym przygotowanie pomocy dla potrzebujących. Jeśli dziś premier dowiaduje się na sztabie kryzysowym o zrzucie wody, bo on o tym nie wie, to mamy dwie opcje. Albo Tauron kłamie, albo nie ma tam pilota i koordynacji. Ja mam oczywiście świadomość, że ten wielki kataklizm byłby nie do opanowania bez względu na to, kto by rządził. Można jednak i trzeba ograniczać skutki, odpowiednio działając i pracując nad polepszeniem decyzyjności - ripostował przedstawiciel PiS.

Różyński odpowiadał, że na tym etapie jest czas na inną pracę:

- Nie mamy do czynienia z chaosem, mamy za to mnóstwo nieprawdziwych informacji w przestrzeni publicznej, z mnóstwem fake newsów. Na razie nie rozliczajmy, skupmy się na ratowaniu ludzi na miejscu, zostawmy część pracy samorządom, bo one najlepiej wiedzą, kto i gdzie czego potrzebuje. Jeśli zostały popełnione błędy, to trzeba je wyjaśnić, ale nie teraz, po jakimś czasie. Zalecam większą powściągliwość na tym etapie - mówił.

Pełna wersja programu w materiale wideo nad artykułem.

wPolsce24

Fot. Print screen wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych

Najczęściej oglądane

Quantcast